Dane z USA rozstrzygną o piątkowej sesji na GPW

X-Trade/ISB
opublikowano: 2007-12-14 09:28

Czwartkowym spadkiem indeksu WIG o 1,52% do 57.736,5 pkt. i WIG20 o 1,86% do 3.646,84 pkt., rodzimi inwestorzy zdyskontowali oczekiwaną przecenę na Wall Street. Tymczasem przeceny nie było. Indeks S&P500 zyskał w czwartek 0,12%, DJIA wzrósł o 0,33%, na minusie zakończył dzień jedynie Nasdaq Composite, tracąc 0,1%. Takie zamknięcie to plus dla polskiego rynku akcji. Niestety jedyny w dniu dzisiejszym.

Przeciwwagę dla czwartkowego zamknięcia na Wall Steet, będą dziś stanowiły wczorajsze niepokojące doniesienia posesyjne z Citigroup i Novell'a, słowa byłego szefa Fed Alana Greenspana, że "ryzyko pogrążenia się amerykańskiej gospodarki w recesji wyraźnie rośnie", a przede wszystkim oczekiwanie na publikowaną po południu inflację CPI w USA.

Ten ostatni czynniki stanowi największe zagrożenie dla rynku akcji w dniu dzisiejszym. Opublikowana wczoraj inflacja PPI w USA, która wzrosła najmocniej od 34 lat (3,2% m/m i o 7,2% r/r), sugeruje bowiem przyśpieszenie również inflacji konsumenckiej (prognoza: 0,6% m/m i 4,1% r/r). Tymczasem dla rynków akcji jest to zapowiedź dużych problemów. Dotychczas bowiem oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Fed, były podstawowym czynnikiem utrzymujące główne amerykańskie indeksy, a wraz z nimi większość światowych giełd, stosunkowo blisko rekordowych poziomów. Gdy ta nadzieja zgaśnie, trudno będzie znaleźć pretekst do kupna akcji.

Warszawska giełda, mają w pamięci wczorajszy brak reakcji amerykańskich inwestorów na eksplozję inflacji PPI, nie będzie starała się wychodzić przed szereg. Dlatego do czasu publikacji danych z USA (godz. 14:30), należy liczyć się ze stabilizacją kursów blisko wczorajszego zamknięcia, ale na plusach. Losy sesji na GPW rozstrzygną się natomiast po godzinie 14:30. (X-Trade/ISB)

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM SA