Środowa sesja przyniosła nieznaczny spadek indeksów, zarówno WIG jak i WGI-20 straciły po 0,2%. WIG-20 po otwarciu powrócił ponad poziom 1.450 pkt., lecz kolejna fala wyprzedaży zepchnęła indeks do poziomu 1.423 pkt. Oczekiwanie na pozytywne otwarcie na giełdach amerykańskich pozwoliło na znaczące odrobienie strat i zamknięcie na 1.438 pkt. Ponownie inwestorzy wyzbywali się akcji Elektrimu oraz PKN Orlen, które najbardziej ciążyły na indeksach. Na zamknięciu obie spółki straciły odpowiednio 2,5 i 1,9%. W przypadku PKN Orlen słabość związana jest z opublikowanymi wynikami za I kw. br. Pozytywnie zachowywały się natomiast akcje TP S.A. i Softbanku, które zyskały po 1,4%. Z grupy mniejszych spółek silnie zwyżkowały akcje Cersanitu, wzrost o 9,7% oraz Stalexportu, który odreagował po silnej przecenie związanej z utworzeniem ogromnych rezerw na posiadane aktywa. Kurs zyskał 8,6%.
Na dzisiejszej sesji należy spodziewać się kontynuacji spadków, gdyż indeksy amerykańskie odnotowały spore spadki, potwierdzając tym samym istotność oporów w okolicach 10.900 pkt. dla Dow Jonesa oraz 2.220 pkt. dla Nasdaqa. Opublikowany po sesji środowej deficyt obrotów bieżących w Polsce okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków i nie powinien w sposób znaczący wpłynąć na kształtowanie się koniunktury. Dziś o 14.30 mają zostać podane dane na temat zatrudnienia w USA, co powinno mieć wpływ na zachowanie inwestorów w ostatniej części sesji. Technicznym wsparciem dla WIG-20 jest przedział 1.390-1.415 pkt. W przypadku jego pokonania zostanie otwarta droga do testowania minimów z połowy marca i początku kwietnia w okolicach 1.300 pkt.
Tomasz Jerzyk, DM WBK