Do Zagrzebia na świąteczny jarmark i… na narty

Karolina GuzińskaKarolina Guzińska
opublikowano: 2023-12-15 14:38

Pełen światła, kolorów i rozmachu Advent in Zagreb to jedna z najpopularniejszych świątecznych imprez w Europie. Bożonarodzeniowe jarmarki na bajecznie przystrojonych ulicach kuszą regionalnymi przysmakami, rękodziełem i pamiątkami, artyści koncertują, chętni rzeźbią w lodzie lub ślizgają się na łyżwach. Tymi atrakcjami można się cieszyć do 7 stycznia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Adwent w Zagrzebiu to znana marka. Przez trzy lata z rzędu – w 2016, 2017 i 2018 r. – zdobywał pierwsze miejsce w rankingu portalu European Best Destination na najpiękniejszy jarmark świąteczny na Starym Kontynencie.

Dla smakosza i melomana

To w zasadzie to nie jeden, lecz ponad 20 większych i mniejszych jarmarków. Kolorowe stragany, udekorowane sceny dla artystów, ciekawie zaaranżowane fotopunkty, gdzie mieszkańcy miasta i turyści mogą sobie zrobić pamiątkowe zdjęcia, przycupnęły wzdłuż wąskich staromiejskich uliczek, rozlokowały się w rozległych parkach i zajęły klimatyczne skwery. I wszędzie można dotrzeć piechotą, bo znajdują się blisko siebie. Spacerując od jednego do drugiego z kubkiem gorącej czekolady lub grzanego wina w ręku (taniej niż w Polsce – grzaniec kupi się już za 3 EUR) można poczuć magię świąt. I… zgłodnieć. Warto skosztować świątecznych przysmaków, np. zupy dyniowej, grillowanej kiełbasy z dodatkami, a przede wszystkim sarmali: gołąbków z kiszonej kapusty. Coś słodkiego? Chorwaci polecają paprenjaci (pieprzne ciasteczka korzenne), vanilin kiflice (waniliowe półksiężyce) czy szalenie popularne fritule – minipączki bez nadzienia posypane cukrem pudrem, okraszone nutellą lub polewą pistacjową.

Coś dla siebie znajdą nie tylko smakosze i poszukiwacze bożonarodzeniowych prezentów – Adwent przyciąga także wieczornymi koncertami i imprezami sportowymi. Można posłuchać muzyki klasycznej, folkowej czy świątecznych szlagierów, albo wystartować w mikołajkowym biegu na 5 lub 10 km.

Reprezentacyjne lodowisko

Zgodnie z regulaminem European Best Destination po tylu zwycięstwach miasto nie może już startować w jarmarkowym konkursie, ale organizatorzy zagrzebskiego Adwentu wciąż zaskakują ciekawymi pomysłami, np. żywą szopką na placu przed katedrą. Na trasę wyruszył też świąteczny tramwaj z Mikołajem i elfami na pokładzie. Kursuje między dwoma jarmarkami: w parku Zrinjevac i na placu bana Josipa Jelačića, który gości największy jarmark w mieście. Jego centralnym punktem jest bogato udekorowana choinka i fontanna okolona wieńcem adwentowym.

Kolejne warte odwiedzenia jarmarki znajdziemy m.in. na placu Strossmayera i przy ulicy Vranyczany. Nie można też zapomnieć o placu króla Tomisława, gdzie za 4 EUR za godzinę można się poślizgać na lodowisku przed imponującym Pawilonem Sztuki (wypożyczenie łyżew to drugie 4 EUR).

Zabytki i inne atrakcje

Pięknie oświetlone i przystrojone jest całe miasto – Zagrzeb wręcz tonie w złocie dekoracji i rozmigotanych światełek. Dlatego pokrzepiwszy się pysznościami ze straganów, warto ruszyć na spacer. A jest co zwiedzać!

Zabytkowa starówka, tzw. górne miasto (Gradec), jest m.in. siedzibą parlamentu Chorwacji. Z dolnego miasta można się na nią wspiąć, można też… wjechać funikularem, czyli kolejką linową. Zagrebačka uspinjača ma jedną z najkrótszych tras na świecie: pokonuje zaledwie 66 metrów, a podróż trwa niewiele ponad minutę (bilet kosztuje 80 centów). Dolna stacja kolejki znajduje się przy reprezentacyjnym pasażu handlowym – ul. Lilica, górna stacja mieści się przy romańskiej wieży – Kula Lotrščak to jedyny zachowany element zagrzebskich fortyfikacji.

Zobaczymy też m.in. katedrę i kościół św. Marka na placu Markov Trg. Ta XIII-wieczna świątynia wzniesiona w stylu romańskim jest jedną z najstarszych budowli w mieście. Jej dach pokrywają kolorowe glazurowane dachówki ułożone w 1880 r. w szachownicę otoczoną ornamentem geometrycznym oraz herby Zagrzebia i Trójjedynego Królestwa Chorwacji, Slawonii i Dalmacji. Przed wejściem do świątyni zawsze stoi imponująca choinka. Kościół, przez kilka lat remontowany, w tym roku otworzył już podwoje dla zwiedzających.

Niestety katedra jest niedostępna z powodu remontu. Charakterystyczna świątynia z dwiema strzelistymi, ponad 100-metrowymi wieżami ucierpiała podczas silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Zagrzeb w marcu 2020 r. Z zewnątrz wyraźnie widać uszkodzenia iglicy jednej z wież. Katedra słynie m.in. z tryptyku Albrechta Dürera.

Turyści tłumnie odwiedzają też nietypowe zagrzebskie muzea, choćby… Muzeum Kaca. Na jego pomysł wpadł student Rino Dubokovic, a ekspozycja obejmuje m.in. alkogogle i programy komputerowe pozwalające doświadczyć stanu jak po spożyciu alkoholu. Jest także jedyne na świecie Muzeum Zerwanych Związków, przed którym zawsze wiją się długie kolejki oczekujących na wejście. Oglądać tam można przyniesione przedmioty, których ludzie już nie chcą, bo przypominają im o byłych parterach: pierścionki zaręczynowe, suknie ślubne, miłosne liściki, pamiątki ze wspólnych podróży. Jest nawet… siekiera, którą zawiedziona kobieta porąbała meble swojego eks.

W zimowym Zagrzebiu nie będą się nudzili nawet… amatorzy białego szaleństwa. Pewnie, planując wyjazdy, nie biorą tego miasta pod uwagę – a niesłusznie. Leży u podnóża Sljeme (1033 m n.p.m.) – najwyższego szczytu masywu Medvednicy. Wystarczy półgodzinna jazda samochodem, by z centrum Zagrzebia dotrzeć na narciarski stok. Łączna długość tutejszych tras o różnych stopniach trudności to 4 km. W lutym 2022 r. otwarto kolej gondolową na Sljeme (Žičara Sljeme). Jej dolna stacja znajduje się w dzielnicy Gračansko Dolje (267 m n.p.m.), górna – na szczycie Sljeme. Przejazd na dystansie około 5 km trwa 15 minut.

A jeśli już o krótkich podróżach mowa – do stolicy Chorwacji możemy dolecieć w 1,5 ha i to nie tylko z Warszawy. Polskie Linie Lotnicze LOT mają w zimowej siatce połączeń loty do Zagrzebia z 11 polskich miast.