
Według danych rosyjskiego Ministerstwa Finansów dochody podatkowe ze sprzedaży ropy i gazu w lutym 2023 r. zmniejszyły się o 46 proc. w ujęciu rocznym, osiągając wartość 521 mld rubli (6,91 mld USD). Kwota ta obejmuje sięgające 361 mld rubli wpływy z ropy naftowej i produktów ropopochodnych, które w zeszłym miesiącu stanowiły ponad dwie trzecie wpływów z podatku od energii. W ich przypadku odnotowano 48-procentową zniżkę.
Tymczasem wpływy do budżetu z eksportu gazu zmniejszyły się w lutym o prawie 42 proc. rok do roku i wyniosły 161 mld rubli. Dochody budżetowe z ceł eksportowych gazu zapikowały o 81 proc. do zaledwie 40 mld rubli.
Sztuczne zwiększanie dochodów
Znacząco, bo o 86 proc. wzrosły natomiast wpływy z podatku od wydobycia niektórych kopalin, które podsumowano na 121 mld rubli. Nie stało się to jednak za sprawą „niewidzialnej ręki rynku”, a na skutek tymczasowego podniesienia kontrybucji podatkowych płaconych przez Gazprom o 50 mld rubli w latach 2023-25.
Jak podaje Bloomberg, tzw. wpływy energetyczne stanowią około jednej trzeciej dochodów budżetowych Rosji, które znalazły się pod ogromną presję w związku z rosnącymi kosztami finansowania wojny na Ukrainie.