Dolar spada w ślad za indeksami giełd w USA

PROCHEM S.A.
opublikowano: 2001-09-19 16:54

NOWY JORK (Reuters) - W środowe popołudnie dolar nie przestawał tracić na wartości mimo wcześniejszych prób umocnienia waluty przez władze monetarne Japonii, które po raz drugi w tym tygodniu zainterweniowały na rynku walutowym.

Jednak inwestorzy coraz bardziej obawiają się recesji i odwetu Stanów Zjednocznych za ataki na Nowy Jork i Waszyngton.

Na początku notowań w USA dolar otworzył się poniżej poziomu z dnia poprzedniego, chociaż był nadal nieco mocniejszy wobec jena. W środę rano Bank Japonii zainterweniował na rynku walutowym kupując dolara. Zdaniem analityków bank centralny próbuje bronić poziomu 117 jenów.

Japonia boryka się ze spadkiem tempa wzrostu, a zbyt mocny jen obniża konkurencyjność eksportu, który był dotychczas kołem napędowym drugiej pod względem wielkości gospodarki świata.

O godzinie 17.48 czasu warszawskiego dolara wyceniano na 117,45 jena. Tuż po interwencji waluta wzrosła nawet powyżej 118 jenów. Za euro płacono 92,7 centy. Dolar pogłębił spadek, gdy po początkowej zwyżce indeksy amerykańskich giełd zaczęły ponownie tracić.

Inwestorzy walutowi będą z uwagą oczekiwać na wyniki spotkania za zamkniętymi drzwiami między szefem Fed Alanem Greenspanem, a przywódcami partii w amerykańskim Kongresie. Spotkanie rozpocznie się o 21.00 czasu warszawskiego.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))