Wykrusza się lista zainteresowanych Eurobankiem z francuskiej grupy Societe Generale. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, z dalszych negocjacji zrezygnował Credit Agricole, kontrolowany przez francuską grupę finansową o tej samej nazwie. Wbrew oczekiwaniom części obserwatorów, nie będzie transakcji „w rodzinie” między inwestorami z Francji. Nasze źródła twierdzą, że ceny jakie padają w przetargu i oczekiwania sprzedającego są powyżej poziomu akceptowalnego przez Credit Agricole.

— Konkurencja zaostrzyła się, gdy do rozgrywki przystąpił Alior, który mocno licytuje — mówi jeden z naszych rozmówców.
Alior złożył ofertę Soc-Gen bardzo późno, na początku września, kiedy proces sprzedaży, zapoczątkowany w czerwcu był już zaawansowany. Dostać się do procesu na tym etapie nie było ławo, ale bank wykazał się dużą determinacją, żeby usiąść przy stole negocjacji.
Punkty dodatnie w nadzorze
Drugim oferentem jest Millennium, gracz porównywalnej wielkości do Aliora o nie mniejszym apetycie na wchłonięcie Eurobanku. Dla Portugalczyków, którzy kontrolują bank, jest to już kolejne podejście do przejęcia. Wcześniej, wskutek problemów na macierzystym rynku wywołanych kryzysem finansowym, nie mieli głowy i pieniędzy na udział w procesie konsolidacji sektora w Polsce. Przed rokiem Millennium pozyskało potężnego inwestora — chiński wehikuł inwestycyjny Fosun. Kilka miesięcy później Portugalczycy zgłosili akces do przetargu na Deutsche Bank. Byli bardzo blisko przejęcia, pochwalili się, że są w drugiej rundzie i… kąsek sprzed nosa sprzątnął im Santander (BZW WBK był kupującym). Hiszpanie wykorzystali moment zawahania Millennium co do ceny za niemiecki biznes, weszli do gry i błyskawicznie zamknęli transakcję. W aukcji na Eurobank Millennium też występuje w roli faworyta, ale tym razem wygląda na to, że historia z Deutsche Bankiem się nie powtórzy.
— Portugalczycy są blisko zamknięcia transakcji z Societe Generale — mówi osoba zbliżona do transakcji.
Z naszych informacji wynika, że Millennium odrobiło lekcję z przeszłości i jest dobrze przygotowane do przejęcia Eurobanku. Również od strony regulacyjnej. Nasi rozmówcy twierdzą, że Millennium zapunktowało w KNF wstępnie godząc się na przejęcie jednej z dwóch spółdzielczych kas: SKOK Jaworzno lub SKOK Piast. Nadzór docenia takie przysługi. Przypomnijmy, że BGŻ BNP Paribas będąc w procesie przejmowania Raiffeisena również przejął problematyczną SKOK Rafineria.
Ostatnia szansa
Dla Millennium kupno Eurobanku jest jedną z ostatnich okazji na skokowe powiększenie sumy bilansowej i udziałów rynkowych. Na koniec półrocza bank miał 72,6 mld zł aktywów. Po zakupie Eurobanku bilans zwiększyłby się do blisko 87 mld zł. To wciąż za mało, żeby mierzyć się z poprzedzającym go na liście największych instytucji bankowych — BGŻ BNP Paribas, który po fuzji z Raiffeisenem urośnie do ponad 100 mld zł. Z banków potencjalnie do kupienia zostały już tylko Credit Agricole i Citi Handlowy oraz niszowe banki. Na razie ani jeden, ani drugi nie został wystawiony na sprzedaż.
W nieco lepszej sytuacji jest Alior (70 mld zł aktywów), gdyż potencjalnie może on stać się ośrodkiem konsolidacji aktywów bankowych kontrolowanych przez państwo: BOŚ Banku, Banku Pocztowego, czy, co byłoby już trudniejsze, sektora spółdzielczego.
Eurobank
Jest jednym z najmniejszych banków na rynku z sumą bilansową 13,7 mld zł (na koniec 2017 r.). Pomimo małych rozmiarów dysponuje gęstą siecią placówek (250 własnymi i 251 partnerskimi). To więcej niż ma kilka razy większy Millennium. Liczniejszą sieć ma natomiast Alior. Eurobank zatrudnia 2,7 tys. osób. Na koniec 2017 r. zysk banku wyniósł 102 mln zł. ROE banku to 6,76 proc.