ERP jest pomocny przy wdrażaniu ISO

Wojciech Surmacz
opublikowano: 2000-02-03 00:00

ERP jest pomocny przy wdrażaniu ISO

OWCA I WILK: Sprawne wdrożenie ERP i ISO w przedsiębiorstwie, zależy przede wszystkim od porozumienia pomiędzy głównym informatykiem i specjalistą ds. jakości. Powinni to zrobić tak, żeby wilk był syty i owca cała — twierdzi Andrzej Niemiec, dyrektor firmy PRIM. fot. Małgorzata Pstrągowska

ISO i ERP dotyczą w zasadzie dwóch niezależnych od siebie obszarów zarządzania przedsiębiorstwem. Ten drugi system może jednak pomóc we wdrożeniu pierwszego. Pod jednym warunkiem: najpierw ERP, później ISO. Jeżeli będzie odwrotnie, w firmie może dojść do konfliktu.

Norma ISO 9001 definiuje ponad 130 wymagań w stosunku do funkcjonującego w firmie systemu zarządzania jakością. W praktyce sprowadza się to do nadzorowania realizacji kilkuset zadań, wynikających z procedur zakładowych w komórkach organizacyjnych firmy. Europejskie standardy ISO wymagają m.in. pełnej wiedzy o stanie, sprawności i właściwościach metrologicznych każdego narzędzia pomiarowego, używanego w przedsiębiorstwie. Czas dostępu do takiej informacji musi być krótki. System ewidencji oparty na kartotekach i różnego rodzaju kartach informacyjnych, znajdujących się w firmie w bardzo różnych miejscach, tego nie gwarantuje. Może w tym pomóc, choć wcale nie musi, system wspomagający zarządzanie ERP.

Jak twierdzi Andrzej Niemiec, dyrektor firmy PRIM, systemy ISO i ERP należą w przedsiębiorstwie do dwóch niezależnych obszarów zarządzania. Podkreśla jednak, że firmie mającej system wspomagający zarządzanie łatwiej jest uzyskać certyfikat, np. ISO 9001.

—- Rzeczywiście, procedury opisane w ERP jest dość łatwo wykorzystać przy wdrożeniu systemu jakościowego zgodnego z wymogami ISO. Gorzej jest z sytuacją odwrotną — informuje Witold Kiliański, zastępca dyrektora ds. marketingu w spółce TETA.

Jego zdaniem, jeżeli firma posiada ISO, może mieć problemy z dopasowaniem niektórych procedur do wymagań ERP.

—- Wszelkie innowacje w systemie zgodnym z ISO muszą być zbieżne z procedurami zmian zapisanymi w normie. Często na tym polu występują konflikty, gdy firma chce wdrożyć ERP. Czasami dochodzi do sytuacji, że zmienia się np. zasady funkcjonowania ujęte w procedury, na których od lat opiera się strategia rozwoju przedsiębiorstwa. Jest to bardzo kosztochłonne — informuje Andrzej Niemiec.

Jednak dodaje, firmą należy zarządzać po prostu rozsądnie. Wtedy nie będzie żadnych problemów z wdrożeniem ISO czy ERP. Bez względu na to, co było pierwsze.

Wojciech Surmacz