Ponad 84 proc. Europejczyków uważa, że warunkiem wejścia Turcji do Unii Europejskiej powinno być przestrzeganie przez ten kraj praw człowieka, 76 proc. wymienia wzrost poziomu gospodarczego - wynika z badań Eurobarometr 63, których rezultaty podano w poniedziałek.
Badania przeprowadzono między majem a czerwcem br. Objęto nimi wszystkie kraje członkowskie, a także Bułgarię i Rumunię (przyszłych członków UE) oraz Chorwację i Turcję.
Najwięcej osób, które uważają, że warunki członkostwa Turcji w Unii to przestrzeganie praw człowieka i wzrost gospodarczy, jest w Finlandii (97 proc. respondentów z tego kraju mówi o prawach człowieka, 91 proc. o kwestiach ekonomicznych). Takie warunki wymienia też ponad 70 proc. obywateli Turcji.
W Polsce 86 proc. respondentów uważa, że członkostwo Turcji w UE powinno być uzależnione od przestrzegania przez ten kraj praw człowieka, a 80 proc., że Ankara powinna poprawić swoją gospodarkę.
Równocześnie 54 proc. Europejczyków ocenia, że różnice kulturowe między Turcją a członkami Unii są "zbyt znaczące", by możliwe było jej członkostwo. Taką opinię wyraża 73 proc. Austriaków, 71 proc. Cypryjczyków, 63 proc. Francuzów. Podobnego zdania jest 43 proc. respondentów z Polski, a także 57 proc. obywateli samej Turcji.
Wśród mieszkańców Europy przeważają ci, których zdaniem wejście Turcji do UE nie poprawi bezpieczeństwa w regionie (uważa tak 45 proc. respondentów, przeciwnego zdania jest 38 proc.). Jeden na sześciu pytanych obawia się, że akcesja ta spowoduje zwiększenie imigracji.