Gentiloni: ataki na Morzu Czerwonym na razie nie wpływają na inflację

Alicja Skiba
opublikowano: 2024-01-15 16:55

Ataki przeprowadzane przez jemeńskich rebeliantów na Morzu Czerwonym pozostają na razie bez wpływu na ceny energii i inflację, jak przyznał Paolo Gentiloni, unijny komisarz ds. gospodarki. Zaznaczył jednocześnie, że to może się zmienić i Unia Europejska uważnie monitoruje sytuację - przekazał Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

“Wiemy, że rozpoczynamy ten rok ze słabym wzrostem, kilkoma dobrymi wiadomościami z rynku pracy, ale i rosnącymi obawami o ryzyko spadkowe spowodowane napięciami geopolitycznymi, szczególnie tym, co się dzieje na Morzu Czerwonym” - powiedział polityk przed poniedziałkowym spotkaniem ministrów strefy euro w Brukseli.

“To jeszcze nie ma wpływu na ceny energii i inflację, ale uważamy, że należy bacznie obserwować sytuację, ponieważ konsekwencje mogą zmaterializować się w nadchodzących tygodniach” - dodał.

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły w piątek i sobotę serię nalotów na Jemen, by powstrzymać ataki wspieranych przez Iran rebeliantów Hutich. Bojownicy ostrzeliwują od prawie dwóch miesięcy statki przepływające przez Morze Czerwone rzekomo w ramach wsparcia dla Hamasu prowadzącego wojnę z Izraelem.