“Wiemy, że rozpoczynamy ten rok ze słabym wzrostem, kilkoma dobrymi wiadomościami z rynku pracy, ale i rosnącymi obawami o ryzyko spadkowe spowodowane napięciami geopolitycznymi, szczególnie tym, co się dzieje na Morzu Czerwonym” - powiedział polityk przed poniedziałkowym spotkaniem ministrów strefy euro w Brukseli.
“To jeszcze nie ma wpływu na ceny energii i inflację, ale uważamy, że należy bacznie obserwować sytuację, ponieważ konsekwencje mogą zmaterializować się w nadchodzących tygodniach” - dodał.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły w piątek i sobotę serię nalotów na Jemen, by powstrzymać ataki wspieranych przez Iran rebeliantów Hutich. Bojownicy ostrzeliwują od prawie dwóch miesięcy statki przepływające przez Morze Czerwone rzekomo w ramach wsparcia dla Hamasu prowadzącego wojnę z Izraelem.