Genua: szczyt G7 rozpoczęty, antyglobaliści demonstrują

Wiktor Krzyżanowski
opublikowano: 2001-07-20 14:53

Uroczystym obiadem w Pałacu Książęcym w Genui rozpoczął się szczyt przywódców siedmiu potęg gospodarczych świata, zaś za kilka godzin dołączy do nich prezydent Rosji Władimir Putin - podała Informacyjna Agencja Radiowa. Na stopniach pałacu przywódców Stanów Zjednoczonych, Kanady, Japonii, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii witał premier Włoch Silvio Berlusconi.

Policja i siły bezpieczeństwa postawione są w stan najwyższej gotowości. Policja użyła gazu przeciwko protestującym antyglobalistom. Demonstranci - ubrani w maski i uzbrojeni w kije - rozbili kilka szyb i rzucali flarami w policję. Następnie podpalili śmietniki na ulicach we wschodniej części miasta. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i rozproszyła tłum kilku tysięcy demonstrantów.

Tłum zebrał się w pobliżu strefy najwyższego bezpieczeństwa, gdzie odbywa się spotkanie grupy G8. Dziesiątki tysięcy demonstrantów przygotowują się do marszu w kierunku centrum miasta, żeby protestować przeciwko spotkaniu. Niektóre grupy głosowały, by spróbować włamać się do strefy najwyższego bezpieczeństwa, pomimo płotu ze stali i 20 tysięcy policjantów i żołnierzy, którzy pilnują tej strefy.

Właściwe obrady rozpoczną się o 15-tej. Weźmie w nich udział sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, który ogłosi utworzenie funduszu na rzecz walki z AIDS w Afryce.

IAR, WIK