Goldman Sachs stawia na surowce w 2023 r.

Bloomberg, MD
opublikowano: 2022-12-15 11:54

Bank prognozuje, że surowce będą najmocniej drożejącą klasą aktywów w przyszłym roku i przyniosą średnio 40-procentowy zysk.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Bank oczekuje wyboistego pierwszego kwartału na rynku surowców z powodu słabości gospodarek USA i Chin w tym okresie, ale potem ceny ruszą w górę z powodu niskiej podaży m.in. ropy, gazu i metali.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg

Goldman Sachs, który pod koniec 2020 r. prognozował sypercykl na rynku surowców, zakłada, że subindeks S&P GSCI Total Return wzrośnie w przyszłym roku o 43 proc. po tym jak jego wartość poszła w górę o 24 proc. w tym roku.

Nawet mimo tak zachęcających zwrotów i wysokich zysków firm, wydatki inwestycyjne rozczarowały i w związku z tym nie należy się spodziewać adekwatnego zwiększenia podaży, co rozwiązałoby problem długoterminowych niedoborów, uważają eksperci.

Bank spodziewa się zwyżki ceny ropy Brent do 105 USD w ostatnim kwartale przyszłego roku. Obecnie jest notowana po 82,65 USD. Miedź ma zdrożeć do 1050 USD za tonę wobec ok. 8400 USD obecnie. LNG z azjatyckiego, benchmarkowego kontraktu zdrożeje według banku Goldman Sachs, do 53,10 USD za 1 mln BTU. Teraz kosztuje 33 USD.