Zapowiedzi dalszego łagodzenia polityki głównych banków centralnych zachęciły inwestorów do dalszego kupowania akcji notowanych za oceanem. Choć Europejski Bank Centralny utrzymał stopy na niezmienionym poziomie, to jednak Mario Draghi nie wykluczył dalszych posunięć w razie gdyby warunki gospodarcze dalej się pogorszyły. Tymczasem Bank Japonii zwiększył program skupu obligacji do równowartości 73 mld USD miesięcznie.
- Oczekiwania rynkowe były wysokie, a mimo to Bankowi Japonii udało się je przebić – komentowała Janelle Nelson, analityk towarzystwa RBC Wealth Management.
Na nastrojach nieco ciążyły jednak dane z rynku pracy, które wskazały na niespodziewany wzrost liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych do 385 tys. Kluczem do oceny kondycji rynku pracy okazać się może jednak dopiero jutrzejszy raport rządowy, który pokaże zmianę zatrudnienia w marcu. Tymczasem już w poniedziałek sezon wyników kwartalnych rozpocznie Alcoa. Konsensus rynkowy zakłada pierwszy od 2009 r. spadek zysków spółek z indeksu S&P500.
Prawie o 1 proc. drożeją papiery Facebooka. Inwestorzy spekulują, że spółka poinformuje dziś o wprowadzeniu nowych funkcjonalności w serwisie. Pół proc. traci jednak Microsoft. Bank of America obniżył rekomendację dla spółki z „kupuj” do „neutralnie”. Jak wyjaśniają analitycy, spółka nie poszła za ciosem po wprowadzeniu systemu Windows 8 pół roku temu.
Gołębie zapowiedzi banków pomagają Wall Street
opublikowano: 2013-04-04 16:29
Akcje notowane na giełdzie nowojorskiej rozpoczęły czwartkową sesję od zwyżek po tym, jak wczorajsza przecena była największa od miesiąca.