Wzrost KGHM na zamknięciu osłabł (+0,18 proc. wobec zwyżki o 2,48 proc. w trakcie sesji), ale wcześniej podążał za notowaniami miedzi. Inwestorzy właściwie nie zareagowali na zmiany w radzie nadzorczej tej spółki (patrz s. 6). Za to rosnące kursy PKN Orlen (+2,39 proc.), PGNiG (+1,42 proc.), Lotosu (+1,02 proc.) i TP (+1,19 proc.) sprawiły, że tendencja na rynki nie była zagrożona. WIG20 do zamknięcia był najsilniejszy na GPW. Duże znaczenie miał w tym przypadku pozytywny przebieg sesji na rynkach zagranicznych. To powinno utrwalić wzrosty.
Zgodnie z przewidywaniami początek środowej sesji miał spadkowy
przebieg.
Mimo 0,65-procentowej zniżki WIG20 na otwarciu, nie przeszkodziło
to w ustanowieniu w kolejnych godzinach handlu nowych maksimów indeksu. Wydaje
się, że sam fakt osiągnięcia we wtorek przez WIG20 nowego maksimum spowodował
mobilizację strony popytowej.
Dzięki temu podstawy nowej fali wzrostowej wydawać się mogą bardziej stabilne (rekord padła także na kontraktach na WIG20). Zwraca przy tym uwagę fakt, że obroty akcjami największych spółek nadal nie są imponujące. Pod tym względem hossa przybrała bardzo szerokie rozmiary. Rosn nie tylko największe spółki, ale przede wszystkim cały, szeroki rynek.
Bardzo ciekawie wyglądały w środę notowania spółek spoza WIG20. Warto
wymienić udane wejście na GPW praw do akcji spółki Elektrotim (+69,44 proc.), co
w połączeniu ze zwyżką innego niedawnego debiutanta ESSystem
(+15,91 proc.)
będzie z pewnością pozytywnie stymulować rynek ofert na rynku pierwotnym. Nie
maleje również zainteresowanie spółkami budowlano-deweloperskimi, co dobrze
wróży planowanej na maj wartej kilkaset mln zł ofercie akcji spółki JW
Construction.
Na finiszu warszawskiej sesji doszło do korekty wzrostu. Przyczyniło się do tego między innymi spadkowe otwarcie na rynkach amerykańskich. Należy się spodziewać, że w czasie kolejnych dni na warszawskiej giełdzie narastać będzie presja do realizacji zysków. Tym bardziej, że na rynek w tym czasie napłynie szereg istotnych danych makro, w tym o polskiej inflacji w marcu.
Pod względem technicznym indeks WIG20 wysłał inwestorom pozytywny
sygnał.
Potwierdziła to wczorajsza sesja. Po początkowej realizacji zysków
górę znów wziął popyt. Niepokoić może tylko bliskość psychologicznych barier:
3600 pkt dla WIG20 (przekroczona o 6 pkt) i 60 tys. dla WIG (jeszcze nie
pokonana). Mogą one wyhamować pozytywne tendencje. Zasięg ewentualnej korekty
może różny dla poszczególnych indeksów. Zanim korekta nastąpi na wykresach
powinna ukształtować się formacja odwrotu, lub ewentualnie płaska konsolidacja
przed kolejnym atakiem na rekordy.
Robert Kurowski