W ubiegłym tygodniu amerykańskie obligacje skarbowe dotknęła największa przecena od listopada. Ich rentowności skoczyły w związku z publikacją protokołów, wskazujących na rozważanie przez Fed podwyżki stóp procentowych już czerwcu. Wyraźnie zyskał dolar, a przecena dotknęła także globalne giełdy akcji i złoto. Tym samym traderzy wycofywali się z wcześniejszej strategii nakierowanej na powstrzymanie się amerykańskich decydentów, mimo ich jastrzębich zapowiedzi, od zaostrzenia polityki. Rynek wysyła jednak jasny sygnał – ewentualna podwyżka stóp w tym momencie byłaby poważnym błędem twórców amerykańskiej polityki pieniężnej. Wszystko dlatego, że rentowności „krótkich” papierów znalazły się najbliżej wyjścia powyżej rentowności obligacji długoterminowych od dziewięciu lat.
Taka sytuacja, zwana odwróceniem krzywej rentowności, oznacza przegrzewanie się gospodarki przy jednoczesnym pogorszeniu perspektyw długoterminowych. Prowadzi do pogorszenia warunków finansowania przedsiębiorstw i dlatego często poprzedza nastanie recesji. Ostatnio rentowności amerykańskich dwulatek były równie bliskie przekroczenia rentowności 10-latek w 2007 r., na kilkanaście miesięcy przed wybuchem kryzysu finansowego, który rozlał się z USA na cały świat. Na domiar złego w kolejnych kwartałach traderzy spodziewają się dalszego podążania różnicy w rentownościach w niekorzystnym kierunku, wynika z notowań instrumentów pochodnych.
„Rynek jest niebezpiecznie bliski uwzględnienia w cenach odwrócenia krzywej rentowności. To oznacza, że według inwestorów ostatnia zmiana w retoryce Fedu może być zapowiedzią pomyłki w polityce instytucji” – napisali w raporcie analitycy Bank of America Merrill Lynch.
Prawdopodobieństwo podwyżki stóp już na czerwcowym posiedzeniu amerykańskich władz monetarnych sięga 30 proc., wynika z obecnych notowań na rynku terminowym. Jeszcze tydzień temu oceniano je na zaledwie 7 proc. Jednocześnie traderzy obstawiają, że gdyby do takiego posunięcia rzeczywiście doszło, w dłuższej perspektywie Fed musiałby się z niego szybko wycofać. Widać to między innymi po dalszym spadku długoterminowych oczekiwań inflacyjnych rynku oraz właśnie znacznie wolniejszego wzrostu rentowności obligacji 10-letnich w porównaniu z rentownościami 2-latek.
Różnica w rentownościach amerykańskich obligacji 10-letnich i dwuletnich. Zejście różnicy w okolice zera oznacza odwrócenie krzywej rentowności, co jest sygnałem zapowiadającym recesję. Źródło: Bloomberg.
