Gracze wyprzedają akcje z rynku SITech
Podczas poniedziałkowego otwarcia na GPW zanotowano spadki cen większości akcji. To z kolei przyczyniło się do ujemnych zmian wartości wszystkich podstawowych indeksów. Stosunkowo dobrze zachowały się natomiast kursy walorów o największej płynności, dzięki czemu WIG 20 i TechWIG spadły tylko minimalnie.
Potem jednak odnotowywano już tylko spadki. Inwestorzy byli coraz mniej skłonni do kupowania akcji, za to coraz częściej składali zlecenia sprzedaży. Przecenie przewodził TechWIG, który jeszcze na otwarciu znajdował się na poziomie zbliżonym do piątkowego zamknięcia.
Największa nerwówka miała miejsce na papierach Elektrimu. Jednym z powodów przeceny jego akcji były nie najlepsze oceny dotyczące przyszłej wyceny spó- łek nowej gospodarki na świecie. Duży wpływ wywarły zapewne również obawy dotyczące komunikatu Deutsche Telekom, na temat jego działań na rynku polskim, w tym zwłaszcza w stosunku do warszawskiego holdingu. Być może dla wielu inwestorów ryzyko utraty obecnej pozycji Elektrimu w Polskiej Telefonii Cyfrowej było bardziej realne niż kiedykolwiek, co zmusiło ich do sprzedaży posiadanych walorów.
Ukoronowaniem korekty był 4,8-proc. spadek indeksu TechWIG. Niewiele lepiej wypadał WIG 20. W ocenie analityków, były co najmnie dwie przyczyny tak dużych przecen. Pierwsza i zapewne najważniejsza to duże spadki na Nasdaq. Drugi powód dotyczy sugerowanego wycofywania się z GPW inwestorów zagranicznych obawiających się zbyt dużego ryzyka kursowego związanego z umocnieniem się złotego w stosunku do dolara. Jeśli nawet nie jest on do końca prawdziwy, to na pewno wywoła duży niepokój, a co za tym idzie — wyprzedaż części akcji.