Międzynarodowa Agencja Energii spodziewa się w 2016 roku największego od 25 lat spadku wydobycia ropy producentów spoza OPEC, pisze Reuters.
- W tym roku oczekujemy największego spadku podaży ropy spoza OPEC w okresie ostatnich 25 lat, o prawie 700 tys. baryłek dziennie. W tym samym czasie globalny wzrost popytu będzie gorączkowy, dzięki Indiom, Chinom i innym gospodarkom wschodzącym – powiedział szef IEA, Fatih Birol.

Zwrócił uwagę, że niskie ceny ropy spowodowały zmniejszenie inwestycji branży naftowej o ok. 40 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. Mocno spadły one w USA, Kanadzie, Rosji i Ameryce Łacińskiej. Spadek podaży ropy od niektórych producentów zostanie skompensowany jej zwiększeniem przez inne kraje, m.in. Rosję i Iran.
Analitycy BNP Paribas uważają, że przywrócenie równowagi na rynku ropy zależy od oczekiwanego spadku wydobycia w USA.
- USA odpowiada za większość ze spadku podaży ropy spoza OPEC w 2016 roku, wynoszącego 700 tys. baryłek dziennie. Jeśli spadek podaży z USA okaże się niedostateczny do odzyskiwania równowagi, wówczas ceny ropy pozostaną niskie – głosi ich raport.
Podpis: Marek Druś