Indeks dolara zapowiada koniec odbicia na rynkach wschodzących (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-10-31 15:15

Inwestorzy, którzy wierzą, że pogłębienie słabości dolara będzie dalej wspierać notowania akcji na rynkach wschodzących, mogą się przeliczyć, uważa Michael Kurtz, szef strategii rynków akcji w banku Nomura Holdings.

Zdaniem specjalisty era taniego dolara dobiega końca. To zły znak dla wschodzących rynków akcji. Wszystko przez ścisłą odwrotną zależność stosunku indeksów akcji na rynkach wschodzących i dojrzałych oraz indeksu dolara. Mówiąc prosto, umocnienie indeks rynków wschodzących na tle indeksu rynków dojrzałych zwykle zbiega się w czasie z osłabieniem indeksu dolar, mierzącego siłę amerykańskiej waluty w stosunku do walut głównych partnerów handlowych Ameryki.

„Dni ery taniego dolara są policzone, bo gospodarka amerykańska wydaje się być skazana na wzrost gospodarczy” – napisał specjalista w raporcie z bieżącego tygodnia.

Relacja indeksu MSCI Emerging Markets do indeksu MSCI World, pokazująca siłę relatywną akcji z rynków wschodzących, (linia biała, skala prawa), na tle indeksu dolara, wykres odwrócony (linia zielona, skala lewa). Źródło: Bloomberg.

Zdaniem Michaela Kurtza zwyżki dolara mogą szkodzić zachowaniu akcji na rynkach wschodzących w pierwszej połowie przyszłego roku. „Zasad gry” nie zmieni decyzja Fedu o pozostawieniu bez zmian programów skupu aktywów, co powinno zagwarantować dopływ płynności na rynki aktywów ryzykownych. Jak podkreśla specjalista, obecnie ważniejszymi czynnikami od perspektyw słynnego QE (skupu obligacji za nowo wykreowany pieniądz) będą kwestie związane z sytuacją poszczególnych krajów. Wśród nich wymienia postrzeganie krajów BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) oraz RPA jako skorumpowanych i cierpiących z powodu słabej administracji publicznej.

None
None