InPost z trudem rozkręca spożywczy marketplace

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2024-02-27 20:00

Paczkomatowy gigant próbuje być numerem jeden na wartym miliardy, szybko rosnącym rynku e-grocery. Eksperci uważają, że InPost Fresh mierzy zbyt wysoko, ale go nie skreślają.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • co wiadomo o skali działalności InPostu Fresh
  • kiedy i do jakiej zmiany doszło w zespole kierującym tym projektem
  • czego dotyczy przygotowywana nowość
  • jak analityk ocenia znaczenie spożywczego marketplace’u dla grupy InPost
  • dlaczego eksperci nie wierzą, że będzie ona numerem jeden na rynku egrocery
  • jaką popularnością cieszą się spożywcze ezakupy wśród Polaków i w jakim tempie rośnie rynek
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Notowany na giełdzie w Amsterdamie InPost to niekwestionowany lider polskiego rynku automatów paczkowych – ma ich ponad 22 tys., to ponad połowa wszystkich maszyn. W lipcu 2021 r. ogłosił, że dzięki aplikacji InPost Fresh chce być także największym ogólnopolskim marketplace’em żywnościowym (e-grocery). Rynek jest wart kilka miliardów złotych.

W raportach spółka nie odnotowuje postępów tego projektu, a informacje prasowe dotyczą głównie rozbudowy sieci paczkomatów – w sierpniu 2023 r. poinformowała tylko o przekroczeniu 1 mln pobrań aplikacji InPost Fresh. Czy osiągnęła już zapowiedziany cel?

– Od października 2022 r. InPost Fresh dostarcza produkty klientom w całej Polsce – mówi lakonicznie Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy InPostu.

– InPost Fresh to ważny filar strategii rozwoju naszej grupy w Polsce. Intensywnie pracujemy nad ofertą i zasięgiem tej usługi – dodaje Rafał Brzoska, założyciel i prezes InPostu.

Z raportu „E-commerce w Polsce 2023” autorstwa Gemiusa, Polskich Badań Internetu oraz IAB Polska wynika, że pod względem rozpoznawalności internetowych sklepów spożywczych wyraźnym liderem jest Allegro. 24 proc. respondentów wskazało je bez podpowiedzi, a 20 proc. jako markę pierwszego wyboru. Co najmniej 1 proc. wskazań uzyskały 23 platformy – InPost Fresh nie znalazł się wśród nich. Do czołówki przebił się natomiast Lidl, który w internecie handluje wyłącznie artykułami... niespożywczymi.

Kluczowe zmiany w InPost Fresh

W grudniu 2021 r. InPost ogłosił szeroko nominację dyrektora zarządzającego projektu Fresh – został nim Marcin Dakowski, były prezes spółki eBilet z grupy Allegro. Okazuje się, że funkcję pełnił do końca 2023 r. Już bez ogłaszania tego w mediach zastąpiono go Beatą Podleśną-Gumkowską. Od kwietnia 2022 r. była dyrektorem handlowym InPostu Fresh, a wcześniej spędziła ponad dekadę na stanowiskach menedżerskich w grupach eMag i Allegro. Strony nie komentują zmiany na kierowniczym stanowisku. Z naszych ustaleń wynika, że to Marcin Dakowski postanowił odejść, choć nie miało to związku z postępami kierowanego przez niego projektu.

Z czasem zmieniła się także sama koncepcja usługi. Pierwotnie opierała się na dostawach zakupów do domu wyłącznie z sieci Makro, a następnie także Carrefour – w kilku największych miastach. Współpraca z pierwszą z firm została zakończona w 2023 r., z drugą jest kontynuowana. W międzyczasie InPost Fresh stał się marketplace’em agregującym oferty wielu sprzedawców – z dostawą także do paczkomatów – nie tylko spożywczych. Obejmuje jeszcze pięć innych kategorii: zdrowie, kosmetyki, chemię gospodarczą, produkty dla dzieci oraz dla zwierząt. Firma zapewnia, że wciąż rozwija projekt.

– Klienci mogą wybierać spośród prawie 300 tys. ofert i korzystać z szeregu promocji co tydzień pojawiających się w naszej aplikacji. Działalność opieramy na współpracy z polskimi przedsiębiorcami wyspecjalizowanymi w e-commerce, obecnie jest ich ponad 230. Z każdym miesiącem poszerzamy to grono, skupiając się na dostarczeniu szerokiej i unikatowej oferty. Pracujemy też nad kolejną innowacyjną ofertą, nową grupą produktową. O szczegółach będziemy informować po zakończeniu okresu testowego – mówi Wojciech Kądziołka.

InPost Fresh to nie jedyna handlowa działalność logistycznego giganta. W lutym 2023 r. uruchomił on sklep internetowy Out Of The Box. Sprzedaje w nim m.in. klocki, z których można złożyć paczkomat, ciężarówkę oraz sortownię, a także odzież – np. paczkokurtkę z kieszenią na przesyłkę.

„Stworzyliśmy go w odpowiedzi na potrzeby naszych klientów, którzy bardzo często pytali, czy można gdzieś kupić unikatowe klocki InPost, skarpetki i oryginalne produkty w naszych żółtych, pozytywnych barwach” – informowała spółka.

Poważny gracz na trudnym rynku

Tomasz Woźniak, prezes Future Mind, podkreśla, że InPost jest liderem w swojej kategorii, dlatego każdy projekt związany z wykorzystaniem jego infrastruktury kurierów i paczkomatów należy traktować poważnie. Niemniej w jego ocenie produkty spożywcze to prawdopodobnie najtrudniejsza kategoria w całym e-commerce.

– Pewnie z tego wynika przejście InPostu w kierunku bardziej uniwersalnego marketplace’u. Ta strategia wyróżnia go na tle innych firm kurierskich i zapewnia jego partnerom dodatkową wartość w postaci zupełnie nowego kanału dystrybucji. Mogą na tym skorzystać szczególnie firmy sprzedające takie towary jak środki czystości, karma dla zwierząt, kawa czy pieluchy. Po osiągnięciu odpowiedniej skali łatwo będzie przetestować model subskrypcyjny, który rozwija się bardzo dynamicznie szczególnie na rynkach azjatyckich – komentuje Tomasz Woźniak.

Jego zdaniem oferta Fresh pojawi się z czasem w głównej aplikacji InPostu (to jedna z najpopularniejszych aplikacji mobilnych w kraju), a to zapewni bezpośrednie dotarcie do klientów korzystających na co dzień z paczkomatów.

Okiem eksperta
Niełatwa gra o miliardy
Michał Maksymiec
dyrektor ds. współpracy z sieciami detalicznymi Consumer Panel Services GfK
Niełatwa gra o miliardy

Polskie gospodarstwa domowe wydały w 2023 r. w e-commerce 7 mld zł na produkty FMCG: spożywcze, kosmetyki, chemię gospodarczą i karmę dla zwierząt. To o ponad 750 mln zł więcej r/r i o 956 mln zł niż dwa lata wcześniej, jednak wzrost wynika przede wszystkim z podniesienia cen. W ciągu dwóch lat liczba gospodarstw domowych kupujących towary FMCG online spadła do ponad 7,5 mln, czyli 55 proc. populacji. Można przypuszczać, że odeszli „testujący”, a zostali „lojalni”. Przeciętne gospodarstwo ciągle robi e-zakupy mniej więcej 13 razy w roku. Wzrosła natomiast średnia wartość koszyka – w ciągu dwóch lat z 54 do 71 zł.

Według naszych danych e-commerce odpowiada za ok. 3 proc. polskiego rynku FMCG, główną rolę grają dyskonty i inne kanały offline’owe. Ewolucja e-grocery jest nieunikniona. Rynek jest trudny i wciąż brakuje na nim dużego gracza i większych inwestycji, ale Biedronka i Lidl już sprzedają w internecie produkty niespożywcze, a pierwsza z tych sieci także spożywcze we współpracy z Glovo.

Główną grupą, odpowiadającą za 34 proc. wartości rynku e-grocery, są rodziny z dziećmi, ale pod względem udziału wyróżniają się też m.in. młodzi bezdzietni oraz tzw. „opuszczone gniazda”, czyli osoby w wieku 50-65 lat bez dzieci. Natomiast wśród kategorii najpopularniejsze są produkty droższe lub kupowane na zapas: kawa, kosmetyki, karma dla zwierząt oraz jedzenie dla niemowląt. W przypadku produktów świeżych sprzedawcy muszą dopiero przekonać klientów o ich dobrej jakości.

Okiem analityka
Jeszcze nie pora na e-grocery
Łukasz Wachełko
analityk Wood & Company

InPost Fresh to margines w biznesie grupy, na tym etapie nie widzę możliwości uwzględniania go w wycenie. Moim zdaniem jest wiele ważniejszych kwestii: powrót francuskiego konsumenta na ścieżkę wzrostu, kontynuacja dobrej dynamiki w Wielkiej Brytanii, rozwój współpracy z Allegro czy impuls wzrostowy wywołany przez Temu. InPost Fresh to jeden z wielu projektów rozwojowych firmy – o jego wynikach nic nie wiadomo, więc raczej są nieistotne w skali grupy. Moim zdaniem tak jak Allegro nie jest w stanie poważnie zagrozić pozycji InPostu na rynku automatów paczkowych, tak InPostowi trudno realnie konkurować z marketplacem odpowiadającym za ok. 40 proc. rynku e-commerce. Comarch szybko wycofał się z walki, rezygnując z platformy Wszystko.pl.

Nie postawiłbym na wielki rozwój e-grocery w Polsce w przewidywalnej perspektywie. O skali trudności świadczy bardzo ostrożne podejście Biedronki, czyli największego detalisty spożywczego. Najpierw weszła w e-grocery we współpracy z Glovo, później otworzyła własny sklep internetowy, ale z asortymentem niespożywczym, i dopiero w tym miesiącu zaoferowała głębszą integrację oferty spożywczej ze swoim programem lojalnościowym. Ogranicza się na razie do Warszawy, co dzięki współpracy z Glovo nie wymaga to nakładów inwestycyjnych. E-grocery ma potencjał tylko w 6-8 największych polskich miastach. Frisco kontrolowane przez Eurocash, lidera rynku, wycofało się już np. z Bydgoszczy.