JP Morgan: nie ma bańki na amerykańskim rynku akcji, ale może być

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-01-14 08:21

Stratedzy JPMorgan Chase & Co. uważają, że zagrożenie bańką spekulacyjną na amerykańskim rynku akcji pojawi się dopiero jeśli wzrośnie on w tym roku jeszcze o 13 proc.

S&P500 musiałby osiągnąć lub przekroczyć 3700 pkt. w drugiej połowie obecnego roku aby pojawił się obraz rynku zgodny z poprzednimi bańkami spekulacyjnymi, ogłosili  Jason Hunter i Alix Tepper Floman, stratedzy techniczni JP Morgan.

NYSE, Wall Street
fot. Bloomberg

W poniedziałek na zamknięciu S&P500 wynosił 3288 pkt.

Bloomberg zwraca uwagę, że w zebranych przez niego prognozach analitycy wciąż nie przewidują osiągnięcia przez S&P500 wartości 3700 pkt. w tym roku. Najwyższy docelowy poziom indeksu na koniec roku to 3500 pkt. Prognozuje go John Stoltzfus z Oppenheimer & Co. Dubravko Lakos-Bujas, strateg rynku akcji z JP Morgan, oczekuje osiągnięcia przez indeks 3400 pkt. na koniec 2020 r. Julian Emanuel z BTIG widzi wprawdzie możliwość dojścia przez S&P500 do 3950 pkt. w tym roku, ale jedynie jeśli wojna na prowizje amerykańskich biur maklerskich doprowadzi do gwałtownego wzrostu inwestycji inwestorów indywidualnych. W bazowym scenariuszu przewiduje zakończenie przez indeks roku wartością 3450 pkt.

- Aby obraz rynku stał się taki jak w poprzednich bańkach rajd wzrostowy musiałby przyspieszyć mocniej niż przewidują nasze bycze oczekiwania dla 2020 roku – napisali Hunter i Floman.