Ograniczenie wydobycia w USA z powodu fali mrozu zmniejszyło podaż ropy o ponad 4 mln baryłek dziennie. To spowodowało wzrost ceny surowca. Ropa Brent drożeje obecnie o 1,2 proc. do 65,10 USD. Jej cena ostatni raz przekraczała 65 USD pod koniec stycznia ubiegłego roku, niedługo przed tym jak szok spowodowany przez pandemię zdewastował rynek ropy.
- Uderzenie mrozu jest kataklizmem doskonałym dla rynku ropy, ale to prawdopodobnie nie jedyny katalizator powodujący wzrost cen do obecnego poziomu – powiedział Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking. – Działania Arabii Saudyjskiej podtrzymują wysokie ceny, a do tego zapasy ropy w USA gwałtownie spadają - dodał.

Amerykańska ropa WTI drożeje obecnie o 1,0 proc. do 61,74 USD.
Ropa zdrożała o ok. 26 proc. od początku roku.