Kaczmarek i Wilczak odchodzą z resortu gospodarki

opublikowano: 2007-01-15 12:59

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski powiedział, że do premiera wpłynęły już wnioski o dymisję wiceministrów.

Wiceministrowie Andrzej Kaczmarek i Tomasz Wilczak odejdą z resortu gospodarki. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski poinformował w poniedziałek, że do premiera wpłynęły już wnioski o dymisję tych wiceministrów.

Gosiewski zapowiedział, że premier przyjmie dymisje dwóch wiceministrów, na razie nie wiadomo jednak, kto ich zastąpi.

Powody dymisji Wilczaka to - jak powiedział Gosiewski - brak stanowczych działań w dziedzinie elektroenergetyki, chodzi m.in. o planowaną budowę polsko-litewskiego mostu energetycznego. Powody dymisji Kaczmarka, według Gosiewskiego, "są objęte tajemnicą państwową".

Odejście Kaczmarka i Wilczaka to wynik trwającego od kilku tygodni przeglądu resortów. Gosiewski powtórzył w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami, że w wyniku przeglądu z rządu może odejść 1-2 ministrów.

W ramach przeglądu premier rozmawiał już z większością ministrów. W tym tygodniu spotka się z szefami resortów: pracy - Anną Kalatą, skarbu - Wojciechem Jasińskim, środowiska - Janem Szyszko, Sprawiedliwości - Zbigniewem Ziobro oraz wicepremierem i ministrem rolnictwa - Andrzejem Lepperem.

Z kolei przyszły tydzień będzie poświecony na podsumowanie przeglądu i sformułowanie końcowych wniosków - zaleceń dla poszczególnych ministrów i wniosków personalnych. Jak powiedział Gosiewski, "każdy z ministrów otrzyma bardzo szczegółowe pismo z zaleceniami".

Poniedziałkowy "Dziennik" napisał, że w wyniku przeglądu z resortu odejść mogą ministrowie: transportu - Jerzy Polaczek, gospodarki - Piotr Woźniak i obrony - Radosław Sikorski.

Odnosząc się do doniesień "Dziennika" Gosiewski powiedział, że spotkanie ministra transportu z premierem "wypadło dobrze". Jednak, jak podkreślił, "jest dzisiaj pytanie czy sposób budowy dróg przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad, który proponuje pan minister, powoduje rewolucyjne przyspieszenie budowy dróg, bo to jeden z priorytetów rządu".

Z kolei o możliwej dymisji Woźniaka media informowały już przed kilkoma tygodniami - w kontekście przewidywanego powrotu Kazimierza Marcinkiewicza do rządu. B. premier otrzymał propozycję objęcia resortu gospodarki. Ostatecznie Marcinkiewicz został doradcą p.o. prezesa PKO BP i planuje kandydować na funkcję prezesa tej instytucji.

Na początku stycznia, po rozmowie premiera z Woźniakiem, minister Gosiewski powiedział dziennikarzom, że praca ministra gospodarki została oceniona pozytywnie i pozostanie on na stanowisku.

Minister był też pytany, czy dymisja nie grozi szefowej resortu pracy Annie Kalacie, o czym w ostatnim czasie donosiły media. Przedstawiona przez Kalatę propozycja, by emerytury z II filara miał naliczać i wypłacać ZUS została ostro skrytykowana przez wicepremier Gilowską.

OFE wpłacałby zgromadzone na koncie klienta pieniądze do specjalnego Funduszu Emerytur Kapitałowych (FEK), zarządzanego przez ZUS. Ten zaś wydawałby decyzję o przyznaniu dwóch emerytur - jednej z OFE, drugiej z tytułu kapitału zgromadzonego w Zakładzie. Świadczenia byłyby wypłacane łącznie.

Gosiewski podkreślił, że premier nie rozmawiał jeszcze z Kalatą. Minister powiedział też, że propozycja, by emerytury z II filara miał naliczać i wypłacać ZUS, "nie jest jeszcze rozstrzygnięta przez rząd". Jak zaznaczył jednak, "widzi małe szanse, by ten pomysł został poparty przez premiera".

DI, PAP