Kontrakty odbijają po spadkach. Rynek analizuje dane z rynku pracy i sygnały z Fed

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2025-12-17 13:34

Środowy handel na amerykańskich giełdach zapowiada się spokojniej po trzech spadkowych sesjach z rzędu. Kontrakty terminowe na główne indeksy rosną, a inwestorzy próbują uporządkować mieszane sygnały z rynku pracy, jednocześnie oczekując na wystąpienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej oraz na kluczowe dane o inflacji konsumenckiej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na około dwie godziny przed rozpoczęciem sesji kontrakty na Dow Jones Industrial Average zwyżkowały o 0,2 proc., na S&P 500 rosły o 0,35 proc., a na Nasdaq 100 o 0,42 proc. Odbicie następuje po wtorkowej wyprzedaży, w trakcie której indeksy Dow Jones i S&P 500 spadły trzeci dzień z rzędu, schodząc do najniższych poziomów od trzech tygodni. Wtorkowy handel charakteryzował się podwyższoną zmiennością i brakiem jednoznacznych wniosków co do kondycji gospodarki USA.

Dane z rynku pracy mieszają obraz gospodarki USA

Opublikowany we wtorek raport Amerykańskiego Biura Statystyki Pracy, obejmujący skorygowane dane za październik i listopad, przyniósł sprzeczne sygnały. W październiku gospodarka USA straciła 105 tys. miejsc pracy, a stopa bezrobocia wzrosła do 4,6 proc., najwyżej od września 2021 r. Listopad przyniósł jednak poprawę, z przyrostem 64 tys. etatów, wyraźnie powyżej rynkowych prognoz. Mimo to analitycy podkreślają, że dane mogą być częściowo zniekształcone wcześniejszymi zakłóceniami administracyjnymi związanymi z zamknięciem rządu federalnego, co utrudnia ocenę faktycznej kondycji rynku pracy.

Ostrożne nastroje i rotacja sektorowa

Wtorkowe spadki najmocniej dotknęły sektor energetyczny, który znalazł się pod presją gwałtownej przeceny ropy naftowej. Ceny amerykańskiej ropy spadły do najniższych poziomów od 2021 r., co przełożyło się na słabsze notowania takich spółek jak Exxon Mobil czy Chevron. Coraz więcej ekspertów wskazuje, że tempo wzrostu gospodarki USA wyraźnie hamuje, a oczekiwania na szybkie ożywienie zostały osłabione przez najnowsze dane makroekonomiczne. W takim otoczeniu część inwestorów zwiększa ekspozycję na instrumenty o stałym dochodzie, ograniczając zaangażowanie w rynek akcji pod koniec roku.

Jednocześnie Wall Street wciąż zmierza w kierunku trzeciego z rzędu rocznego wzrostu indeksów, wspieranego oczekiwaniami obniżek stóp procentowych oraz zainteresowaniem spółkami związanymi ze sztuczną inteligencją. Wysokie wyceny sektora technologicznego sprzyjają jednak rotacji kapitału w stronę spółek o mniejszej kapitalizacji, banków oraz firm z sektora ochrony zdrowia.

Fed w centrum uwagi inwestorów

W środę szczególne znaczenie będą miały wystąpienia gubernatora Rezerwy Federalnej Christophera Wallera oraz prezesa Fed z Nowego Jorku Johna Williamsa. Rynek liczy na sygnały dotyczące dalszego kształtu polityki pieniężnej w warunkach słabnącej dynamiki gospodarczej.

Z danych LSEG wynika, że inwestorzy nadal zakładają dwie obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w przyszłym roku, z pierwszym ruchem oczekiwanym w czerwcu. Kluczowym wydarzeniem najbliższych dni pozostaje czwartkowa publikacja wskaźnika cen konsumpcyjnych za listopad, która może istotnie wpłynąć na oczekiwania dotyczące decyzji Fed w pierwszej połowie przyszłego roku.

Odbicie na surowcach i wybrane ruchy spółek

W handlu przedsesyjnym widoczne jest odbicie w sektorze surowcowym. Akcje spółek naftowych zyskują, wspierane wzrostem cen ropy o blisko 2 proc. Impulsem były doniesienia o działaniach administracji USA wobec tankowców objętych sankcjami związanymi z Wenezuelą.

Na rynku metali szlachetnych drożeją akcje spółek wydobywczych, w tym First Majestic i Harmony Gold, które rosną o około 3 proc., podążając za zwyżkami cen złota i srebra. Cena srebra po raz pierwszy przekroczyła poziom 65 dolarów. W sektorze technologicznym uwagę przyciąga Amazon.com, którego akcje zyskują ponad 1 proc. po informacjach o rozmowach dotyczących inwestycji rzędu 10 mld dolarów w OpenAI.