Kaczmarek: wygramy mecz o organizację Euro 2012

opublikowano: 2007-02-28 16:51

Wypracowaniu wspólnej platformy działań na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa i ruchu granicznego podczas piłkarskich mistrzostw Europy 2012 służyło środowe seminarium przedstawicieli Polski i Ukrainy w Warszawie. Oba te kraje ubiegają się wspólnie o organizację tej imprezy.

Zdaniem kandydatów do organizacji Euro 2012, turniej ten to nie tylko wydarzenie sportowe. Jak podkreślił minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek - to przedsięwzięcie ogólnoświatowe, gospodarcze, dotyczące różnych dziedzin, infrastruktury.

Minister Kaczmarek zwrócił uwagę, że w styczniu swej rekomendacji i gwarancji organizatorom mistrzostw udzielił w styczniu polski rząd.

Planowane są nowe rozwiązania transportowe - rozbudowa dróg, utworzenie dodatkowych połączeń komunikacyjnych, ułatwienia przy przekraczaniu granicy polsko-ukraińskiej, będącej także granicą między Unią Europejską a Ukrainą.

Rywalizacja o Euro 2012 - to mecz do wygrania. "I my wygramy ten mecz" - powiedział na zakończenie środowej konferencji prasowej minister Kaczmarek. Decyzja o przyznaniu prawa organizatora ME 2012 zapadnie 18 kwietnia w Cardiff podczas kongresu UEFA. O rolę gospodarza tej imprezy, prócz Polski i Ukrainy, ubiegają się Włochy oraz także wspólnie Węgry i Chorwacja.

O wzajemnej współpracy w celu zdobycia prawa organizacji Euro 2012- informowali również: wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Wasil Fathudinow i ambasador Ukrainy w Polsce Oleksandr Mocyk, a także zastępca komendanta głównego Straży Granicznej, Jacek Bajger.

Sprawy bezpieczeństwa na stadionie i poza stadionem, ułatwienia w przekraczaniu granic - są równie istotne jak kwestie sportowe, przy organizacji tak wielkiej imprezy jak mistrzostwa Europy w piłce nożnej, podkreślili uczestnicy seminarium.

Minister Kaczmarek poinformował, iż w połowie marca do W. Brytanii uda się ośmiu funkcjonariuszy, którzy będą poznawali metodykę pracy Brytyjczyków w sprawach bezpieczeństwa na stadionach. Podkreślił, że kraj ten ma wypracowane wzorce w tym zakresie, które dotyczą nie tylko kwestii stadionowych, ale i prawnych. "Uczymy się od Brytyjczyków" - dodał.

Do problemu wiz, które obowiązują przy wjeździe na Ukrainę, ustosunkował się wiceminister Fathudinow. Poinformował, iż do 2009 roku nastąpi modernizacja przejść granicznych ukraińsko-polskich, planowane jest utworzenie trzech nowych przejść. Dodał, iż do 2012 roku infrastruktura na granicy obu krajów zostanie dostosowana do standardów UE.

Wasil Fathudinow powiedział także, iż Ukraina będzie starała się usprawnić procedury wizowe z krajami Unii. "Do 2012 mroku granica z Unią Europejską stanie się łatwą i przyjemną dla tych, którzy tę granice będą przekraczali".

Jacek Bajger poinformował, iż obecnie funkcjonuje 12 przejść na granicy Polski i Ukrainy - sześć drogowych i sześć kolejowych. Do 2012 roku mają postać trzy-cztery dodatkowe przejścia. W okresie mistrzostw Europy spodziewany jest przepływ przez granicę około 10 milionów osób, a ułatwienia przy przekraczaniu granicy będą miały zorganizowane grupy kibiców.

By jednak granica ta stała się łatwą i przyjemną nie można zrezygnować z monitoringu osób, które ewentualnie mogą zakłócić bezpieczeństwo mistrzostw - dodał Janusz Kaczmarek.

Ambasador Ukrainy podkreślił, iż obie strony pracują nad optymalnymi rozwiązaniami spraw transportu - dotyczącymi awiacji, podróży kolejami i drogami, a pełniejszy program zostanie opracowany po przyznaniu organizacji mistrzostw.

Minister Lipiec poinformował, iż rząd polski przyjął listę strategicznych inwestycji, m.in. realizowanych ze środków unijnych. "Podczas mistrzostw transport mają usprawnić np. trzy nowe odcinki autostrady A-4".

Zapytany, czy wydarzenia w polskim futbolu nie zakłócą współpracy polsko-ukraińskiej, podkreślił, iż sprawa jest bliska rozwiązania, wkrótce odbędzie się zjazd PZPN, a strona polska była w stałym kontakcie z ukraińskim ambasadorem.

Oleksandr Mocyk wyraził przekonanie, że Ukraina i Polska wygrają rywalizację o Euro 2012. "Pracujemy jak jeden zespół. Jesteśmy przekonani, że sprawy o których mówił minister Lipiec, zostaną rozwiązane i zwyciężymy". (PAP)