Sejmowa komisja rolnictwa odłożyła w czwartek rozpatrywanie informacji rządu nt. zmiany w ubezpieczeniu społecznym rolników. Powodem była nieobecność ministra polityki społecznej Krzysztofa Patera, który obecnie nadzoruje Kasę Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych.
Projekt ustawy o KRUS, który m.in. zakłada zróżnicowanie składek na ubezpieczenie społeczne rolników, a w wielu przypadkach podniesienie składki, został przyjęty przez rząd pod koniec września, ale dotychczas nie trafił do Sejmu.
Zmiany zaproponowane w projekcie, który został przekazany do konsultacji, budziły sprzeciw rolników i rolniczych związków
zawodowych. Obecny na komisji przewodniczący rolniczej "Solidarności" Roman Wierzbicki poinformował, że związki awodowe spotkały się we wrześniu z Paterem i przedstawiły swoje racje.
"Minister Pater zgodził się z niektórymi naszymi uwagami, miał się do nich odnieść na piśmie i mieliśmy się spotkać. Nie
odpowiedział na piśmie ani nie doszło do żadnego innego spotkania" - powiedział Wierzbicki.
Dodał, że stanowisko związku było i jest takie, "że jesteśmy przeciwni proponowanej reformie".
Przewodniczący komisji rolnictwa Wojciech Mojzesowicz (PBL) zwrócił uwagę, że ustawa o KRUS jest jedną z ustaw okołobudżetowych i trudno jest dyskutować nad budżetem, nie znając tego projektu ustawy. Podkreślił, że w niektórych przypadkach wzrost składek na KRUS jest tak duży, że zabiera płatnikom całą dopłatę bezpośrednią.
awy/ pwd/ bsb/