Kupowanie ziemi jest trendy

Marta Sielwiestrow
opublikowano: 2009-10-30 00:00

Działka na wsi, ale koniecznie w pobliżu dużego miasta — moda na domy poza metropolią napędza inwestycje w grunty.

Ucieczka przed miejskim zgiełkiem, poszukiwanie ciszy i spokoju, a także niższe koszty utrzymania, to motywacja ludzi decydujących się na kupno ziemi pod budowę domu na wsi. Szczególnym zainteresowaniem potencjalnych nabywców cieszą się działki położone w odległości nie większej niż 50 km od miasta.

W cenie

W ostatnich kilku latach rynek nieruchomości gruntowych rozwijał się bardzo dynamicznie. Średnie ceny transakcyjne wzrosły o kilkaset procent, zarówno w przypadku działek rolnych, jak i inwestycyjnych. Ceny tych drugich, a w szczególności budowlanych, rosły najszybciej. Nieruchomości rolne drożały bardziej stabilnie i teraz są odporniejsze na skutki spowolnienia gospodarczego.

— Szczyt hossy na rynku nieruchomości przyniósł rekordowe transakcje dotyczące gruntów inwestycyjnych. Zagraniczni deweloperzy płacili nawet po 3 tys. zł za mkw. atrakcyjnie położonej działki. Przykładem może być sprzedaż zajezdni przy ul. Chełmskiej, a także części zajezdni przy ul. Inflanckiej w Warszawie — obie kupione przez hiszpańskich deweloperów — wylicza Paweł Grząbka, prezes CEE Property Group.

Choć kryzys na rynku nieruchomości dotknął także grunty, to nie ucierpiały one tak bardzo jak np. mieszkania. Najbardziej, bo średnio o około 10 proc., spadły ceny działek budowlanych, ale przy gwałtownych wzrostach odnotowanych tuż przed kryzysem to niewielka przecena.

Nie za daleko

— Najbardziej poszukiwane są działki w podmiejskich dzielnicach domów jednorodzinnych lub w niewielkich miejscowościach oddalonych o 50-60 km od miasta. Ceny to 80-150 zł za mkw. Nabywcy najchętniej kupują działki o powierzchni około 1 tys. mkw. Coraz częściej interesują się też ofertami deweloperów, którzy jakiś czas temu kupili anie grunty rolne, przekształcili je w działki budowlane, podzielili na mniejsze i wykonali niezbędną infrastrukturę — wyjaśnia Przemysław Szkutnik, analityk Ober -Haus.

Przed zainwestowaniem w grunty warto się zapoznać z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, np. planowanymi w najbliższym czasie inwestycjami drogowymi i rozbudową infrastruktury. Inwestorzy powinni także zwrócić uwagę na cenę działki, klasę ziemi czy najbliższe otoczenie.

Niezmiennie od lat dużym zainteresowaniem cieszą się działki sąsiadujące z lasami, parkami czy jeziorami i rzekami, chociaż ich ceny są zdecydowanie wyższe niż działek oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od najbliższych terenów zielonych.

— Najbardziej staniały działki przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne w mieście lub w dzielnicach podmiejskich. Ceny spadły, bo te grunty były bardzo drogie i nie było na nie popytu. Nie sadzę jednak, by można było liczyć na dalsze obniżki cen. Właściciele raczej wolą poczekać, aż znajdzie się kupiec, niż zmniejszyć cenę — uważa Przemysław Szkutnik.