Kurs dolara zanotował czwarty tygodniowy wzrost z rzędu

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-10-25 21:57

Kurs dolara amerykańskiego zyskał na wartości w piątek, umacniając się czwarty tydzień z rzędu. Opublikowane w ostatnich dniach dane ekonomiczne z USA wyhamowały oczekiwania na agresywne obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, co wspierało również wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Uwagę inwestorów przyciąga teraz kluczowy raport o zatrudnieniu, który zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Departament Handlu USA poinformował, że zamówienia na dobra kapitałowe, z wyłączeniem obronnych i lotniczych, poszły w górę we wrześniu o 0,5 proc. wobec wcześniejszej zwyżki o 0,3 proc. w sierpniu, co przekroczyło prognozy analityków oczekujących wzrostu o zaledwie 0,1 proc. Wzrost zamówień jest traktowany jako wskaźnik przyszłych planów inwestycyjnych przedsiębiorstw.

Z kolei dane opublikowane przez Uniwersytet Michigan pokazały, że indeks nastrojów konsumentów w październiku wzrósł do poziomu 70,5 punktu, przewyższając szacunki. Jednoroczna prognoza inflacji zmniejszyła się do 2,7 proc. z 2,9 proc. wstępnie szacowanych, co wzmocniło przekonanie o stabilizacji inflacji.

Kurs dolara się umacnia

Kurs dolara korzysta z serii pozytywnych wyników ekonomicznych, które złagodziły oczekiwania co do tempa obniżek stóp procentowych przez Fed. Wzrosły także rentowności obligacji skarbowych USA, co czyni amerykańską walutę bardziej atrakcyjną. Kluczowym czynnikiem pozostaje jednak nadchodzący raport o zatrudnieniu – wpływ na dane mogą mieć ostatnie strajki w Boeingu oraz dwa huragany, które nawiedziły południowo-wschodnią część USA.

Kurs euro słabnie

Na europejskim rynku walutowym kurs euro osłabił się o 0,22 proc. do poziomu 1,0803 USD, mimo poprawy nastrojów biznesowych w Niemczech, które przerwały cztery miesiące spadków, co może przynieść ulgę wobec trwających problemów przemysłowych i słabego popytu globalnego. Prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde wyraziła optymizm, że inflacja w strefie euro osiągnie cel 2 proc. już w przyszłym roku.