Prezes TVP Robert Kwiatkowski oświadczył, że nie zamierza podać się do dymisji, co sugerowano w ostatnich dniach w niektórych tytułach prasowych. Powtórzył, że odwołać mogła go Rada Nadzorcza kierowanej przez niego spółki, ale nie zrobiła tego.
W wydanym oświadczeniu Kwiatkowski podkreślił, że w przekazanym mu liście Lew Rywin dystansuje się od swojej wypowiedzi podczas konfrontacji z Adamem Michnikiem. W gabinecie premiera Leszka Millera miał on jakoby powiedziać, że to właśnie prezes TVP wysłał go do redaktora naczelnego Gazety Wyborczej z korupcyjną propozycją.
MD, PAP