“Bierzemy udział w gospodarczym wyścigu na 100 metrów z kulą i łańcuchem wokół kostki” - oświadczył Le Maire. “Europejski wzrost gospodarczy jest skrępowany normami, przepisami, dyrektywami i regulacjami. Administracja funkcjonuje w nadmiernym stopniu” - zwrócił uwagę.
Francja i Niemcy łączą siły
Szef finansów uważa, że normy UE hamują rozwój europejskich przedsiębiorstw i jednocześnie nie mają zastosowania wobec amerykańskich i chińskich firm. Zapowiedział, że wraz z niemieckim ministrem gospodarki Robertem Habeckiem przedstawi na początku marca propozycje ograniczenia unijnych przepisów.
Gorsze perspektywy
Francuski rząd obniżył prognozę wzrostu PKB na ten rok i ogłosił cięcia wydatków o 10 mld EUR. Władzom zależy na zmniejszeniu deficytu budżetowego. W ubiegłym tygodniu z kolei Habeck zapowiedział, że Niemcy obniżą prognozę wzrostu gospodarczego w 2024 r.