Litwini kupują polskich e-ochroniarzy

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2021-07-20 20:00

EBS, producent systemów alarmowych z Ełku, przechodzi z portfela funduszu Avallon w ręce litewskiej grupy Sevenways.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • czym zajmuje się spółka EBS i jak duży jest jej biznes,
  • skąd wziął się jej nowy inwestor,
  • jak na transakcję patrzy poprzedni właściciel,
  • jakie plany akwizycyjne ma w tym roku fundusz Avallon,

Duży polski producent i dystrybutor elektronicznych systemów zabezpieczeń wykorzystywanych m.in. do ochrony firm i domów właśnie zmienił właściciela. Fundusz Avallon poinformował, że pakiet kontrolny w spółce EBS, mającej bazę produkcyjną w Ełku, kupił litewski holding inwestycyjny Sevenways Group.

– Weszliśmy w spółkę z unikatowym know-how i udało się ją sprzedać relatywnie szybko. Nie prowadziliśmy procesu, ale zainteresowanie zakupem wyrażało kilku kontrahentów, w tym Sevenways, który już wcześniej powołał wspólnie z EBS spółkę Active View, zajmującą się m.in. oprogramowaniem wspierającym monitorowanie i zarządzanie pracownikami w terenie – mówi Krzysztof Kuźbik, partner w Avallonie, odpowiedzialny za transakcję.

Wartości transakcji nie ujawniono. Avallon nie podaje też, jaką osiągnął stopę zwrotu. Litewski nabywca dopiero zaczyna inwestować na polskim rynku. W rodzimym kraju realizuje m.in. deweloperskie projekty mieszkaniowe w Wilnie i Kownie, inwestuje też w inne branże, w tym w energię odnawialną, rolnictwo i nowe technologie.

Biznes alarmowy

Wyspecjalizowany w wykupach menedżerskich Avallon kupił 70 proc. udziałów w EBS pod koniec 2017 r. Resztę zachowali założyciele działającej na rynku od początku lat 90. spółki rodziny Stalewskich i Reszczyków. W 2019 r., według ostatnich dostępnych danych z KRS, spółka EBS wygenerowała 28,5 mln zł przychodów, z czego połowa pochodziła z Polski, a reszta z rynków zagranicznych. Zanotowała przy tym 3,6 mln zł straty netto. Kondycji całej grupy zatrudniającej około 150 osób – głównie w zakładzie i centrum B+R w Ełku – to jednak nie odzwierciedla, bo przed zamknięciem transakcji EBS połączył się z niekonsolidowanymi wcześniej spółkami zależnymi i powiązanymi.

Czyszczenie portfela:
Czyszczenie portfela:
Avallon, w którym partnerem jest Krzysztof Kuźbik, sprzedał w tym roku już dwie spółki portfelowe, a zamierza sprzedać jeszcze co najmniej dwie kolejne. Robi miejsce na nowe inwestycje - niedawno skończył zbieranie trzeciego fundusz, w ramach którego ma do dyspozycji ponad 600 mln zł.
Marcin Petruszka

– EBS dostarcza komunikatory GSM – obecnie w technologii 4G – pozwalające komunikować się z różnymi centralami i czujkami alarmowymi nawet we współpracy ze starymi systemami alarmowymi, które wciąż są powszechnie używane. Do tego dochodzi biznes związany z produkowanymi przez EBS profesjonalnymi centralami alarmowymi dla domów i małych biznesów z funkcjonalnością smart home. Duży potencjał tkwi w urządzeniach do monitorowania samotnych pracowników, takich jak strażnicy na obchodach, oferujących analizę danych i funkcjonalność smartfona przy niezawodności podstawowych systemów – wylicza Krzysztof Kuźbik.

EBS jest też znany jako członek konsorcjum realizującego od 2014 r. państwowe zamówienie na System Dozoru Elektronicznego, umożliwiający skazanym za drobne przestępstwa przebywanie na wolności. Z konsorcjum jednak wystąpił, sprzedając swoje prawa i obowiązki konsorcjanta spółce Enigma z grupy giełdowego Compu za 7,7 mln zł.

– To była dla spółki poboczna działalność, w ramach której wykorzystywała doświadczenie z zakresu monitorowania pracowników. Jako inwestor koncentrowaliśmy się na wspieraniu ekspansji zagranicznej EBS, nieco spowolnionej przez pandemię. Fundamenty pod nią są jednak położone, duży potencjał tkwi przede wszystkim w rynkach Ameryki Łacińskiej – mówi Krzysztof Kuźbik.

Funduszowe przetasowania

Dla Avallonu to kolejna tegoroczna transakcja. Niedawno fundusz private equity sprzedał inną spółkę portfelową – miesiąc temu po sześciu latach inwestycji wyszedł z Zaberdu zajmującego się drogowymi usługami utrzymaniowymi. Spółkę odkupili od funduszu jej menedżerowie, w tym współzałożyciel. Avallon chwalił się przy tym, że zarobił dwukrotność zainwestowanych pieniędzy.

Na sprzedaży Zaberdu i EBS tegoroczne czyszczenie portfela się nie skończy. W rękach Avallonu jest jeszcze siedem spółek kupionych w ramach zebranego w 2012 r. drugiego funduszu. Przedstawiciele Avallonu wskazywali, że ruszyły już procesy sprzedażowe w przypadku kosmetyczno-opakowaniowego MPS International i marketingowej spółki EDC Expert Direct Communication.

W planach są też zakupy. Niedawno pisaliśmy o ostatecznym zamknięciu przez Avallon trzeciego funduszu, w ramach którego zebrano 137,1 mln EUR (około 650 mln zł). Z tych pieniędzy niewielka część jeszcze w 2020 r. poszła na przejęcie spółki Clovin produkującej środki czystości.

– Oprócz naszych tradycyjnych branż, m.in. FMCG i zaawansowanej produkcji, coraz częściej patrzymy na spółki technologiczne i z sektora IT. Obecnie prowadzimy zaawansowane rozmowy z ponad 10 firmami, do których możemy wejść, wkrótce powinno więc dojść do kolejnej transakcji. Celem jest przeprowadzanie w najbliższych trzech latach 3-4 akwizycji rocznie rzędu 15-20 mln EUR każda – zapowiadał niedawno na łamach „PB” Tomasz Stamirowski, partner zarządzający funduszu.