Lokum Deweloper idzie po kolejne 100 mln zł

Paulina KarpińskaPaulina Karpińska
opublikowano: 2021-09-06 18:03

Deweloper działający na rynkach wrocławskim i krakowskim chce wyemitować część obligacji jeszcze w tym roku. Dochód z emisji zostanie przeznaczony na rozwój działalności.

Przeczytaj artykuł i dowiedź się:

  • jaki jest cele emisji obligacji,
  • co utrudnia deweloperowi zwiększenie skali działalności.

Lokum Deweloper podjął uchwałę w sprawie ustanowienia programu emisji obligacji. Emisje powinny się odbyć na rynku Catalyst najpóźniej 31 grudnia 2022 r.

– Pierwszą emisję wstępnie planujemy wypuścić na przełomie września i października. Drugą część obligacji chcemy wyemitować najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku – zapowiada Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper.

Dochód z emisji zostanie w całości przeznaczony na inwestycje, czyli rozpoczęcie kolejnych budów i zakup nowych gruntów.

– Pozyskany kapitał chcemy przeznaczyć na bieżącą działalność i powiększenie banku ziemi – komunikuje Bartosz Kuźniar.

W tym roku Lokum Deweloper już wyemitował obligacje o wartości 100 mln zł. Bartosz Kuźniar zaznacza, że ten kapitał przeznaczono na spłatę poprzednich obligacji, których termin wykupu się zbliżał.

Spółka opublikuje w bieżącym tygodniu dane finansowe za pierwsze półrocze 2021. W tym czasie sprzedała 379 mieszkań wobec 88 w pierwszym, słabym półroczu 2020. Deweloper wciąż jednak nie wrócił do poziomu z pierwszej połowy 2018, kiedy sprzedaż była najlepsza w historii spółki (531 lokali). Wynik finansowy pierwszego półrocza będzie pochodną przekazania już 305 mieszkań wobec 267 w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Prezes przekonuje jednak, że problem z powiększeniem oferty, a więc i sprzedaży, nie wynika z braku funduszy, siły roboczej bądź dostępności materiałów budowlanych, lecz z przedłużających się procedur administracyjnych.

– W najbliższych latach będziemy w stanie wprowadzać około 1 tys. mieszkań rocznie, mimo że chcielibyśmy więcej i mamy ku temu możliwości. Przedłużające się procedury w urzędach i braki w planach zagospodarowania przestrzennego na terenach, na których działamy, uniemożliwiają nam jednak znaczące zwiększenie liczby nowych mieszkań wprowadzanych na rynek – ocenia Bartosz Kuźniar.