Duch przedsiębiorczości ma się dobrze, czego nie można powiedzieć o warunkach do działania – wynika z badania firmy inFakt.
Właściciele mikro i małych firm odczuwają satysfakcję z prowadzenia biznesu. Twierdzi tak niemal trzy czwarte, bo 73 proc., uczestników najnowszej edycji „Badania Polskiej Przedsiębiorczości”, przeprowadzonego przez agencję ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy inFakt. W 2019 r. odsetek ten wynosił 64 proc., a w 2018 r. – 56 proc.
Poziom zadowolenia wzrósł mimo trudnych warunków, w jakich przedsiębiorcom przyszło działać w związku z pandemią COVID-19. Respondenci wyjaśniają, że własna firma daje niezależność, pozwala wykonywać na co dzień to, co sprawia radość, umożliwia samorealizację i osiąganie wyższych zarobków niż w przypadku np. różnych form zatrudnienia.
Badanie nie skupia się jednak wyłącznie na ocenie satysfakcji z bycia przedsiębiorcą. Respondenci komentują łatwość prowadzenia biznesu oraz bieżący i prognozowany stan swoich finansów. Łączna ocena ich kondycji, składająca się na Indeks inFakt, może przyjmować wartości od 100 pkt poniżej zera (poziom skrajnego pesymizmu) do 100 pkt. W tej edycji analizy wskaźnik ten wyniósł -10,6 pkt. To pierwszy wynik ujemny od trzech lat, spowodowany pogorszeniem się, co podkreślali ankietowani, warunków do wykonywania działalności i ich sytuacji finansowej. Pesymistycznie oceniają oni również szanse na jej poprawę w 2021 r.
Część badanych niestety musiała czasowo zawiesić działalność. Na taki krok zdecydowało się 14 proc. pytanych mikrofirm i 4 proc. małych. Inni dla równoważenia budżetów w czasie pandemii redukowali koszty i ograniczali inwestycje.
– Przedsiębiorcy bardzo niechętnie szukają oszczędności, które miałyby dotknąć bezpośrednio ich pracowników. Znacznie częściej poszukiwali możliwości ograniczenia kosztów pozapłacowych – podkreśla Piotr Nawrocki z firmy inFakt, kierownik badania.
38 proc. respondentów zapowiada dalszą obniżkę kosztów, ale nie wynagrodzeń.
Podpis: IWA