Funiversity, spółka z portfela funduszu AIP Seed Capital, walkę o rynek rozpoczęła od eksperymentu realizowanego na oczach klientów. Stworzyła ofertę pokazów naukowych dla dzieci w wieku od 3 do 12 lat. Prezentacje prowadzi w szkołach, przedszkolach, placówkach oświatowych, podczas imprez urodzinowych i pikników rodzinnych. Plan rozwoju firmy zakłada jednak poszerzenie działalności o część produkcyjno-handlową. Pierwsze trzy zabawki — FunSnow, czyli sztuczny śnieg, FunBow (tęcza w probówce) i FunGlut (rozciągliwa substancja polimerowa) — są już w sprzedaży.
— W kwietniu wystartował nasz sklep internetowy dostępny na www.funiversity. pl. Autorskie produkty sprzedajemy też w kilku mniejszych sklepach z zabawkami w Warszawie, ale w miarę rozwoju działalności chcielibyśmy wprowadzać je do dużych, sieciowych salonów — mówi Jarosław Wasilewski, właściciel Funiversity.
Plan pod kontrolą
Firma ma opracowane wstępne projekty kolejnych produktów, w tym większych, bardziej skomplikowanych artykułów. Niebawem gotowy będzie np. wykrywacz promieni UV — bransoletka, której kolor zmienia się pod wpływem promieni słonecznych. Rozbudowywana ma być oferta gotowych zestawów dla nauczycieli, które mogą służyć jako pomoc dydaktyczna.
— Nasz obecny model biznesowy opiera się głównie na usługach. Będziemy go powoli zmieniać, by zmniejszyć koszty i uzyskać wyższe marże. Chciałbym, aby już za dwa lata połowę przychodu stanowiła właśnie sprzedaż zabawek — zapowiada Jarosław Wasilewski.
Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z dotychczas prowadzonych usług. Zdaniem właściciela Funiversity, są one idealnym narzędziem wspomagającym sprzedaż i promującym firmę.
— Działamy głównie w Warszawie, ale badamy już potencjał rynków w Gdańsku, Poznaniu, Toruniu, Szczecinie i Krakowie. Rozważamy możliwość otworzenia tam własnych i franczyzowych placówek. Byłyby to miejsca organizacji cyklicznych pokazów edukacyjnych i okolicznościowych eventów. Przy każdym działałby też sklep z zabawkami, nie tylko naszymi — wyjaśnia Jarosław Wasilewski.
Ukłon w stronę Czech
Funiversity nawiązało niedawno współpracę z jedną z kanadyjskich firm i na terenie Polski będzie dystrybuować jej produkty, także edukacyjne. Dodatkowo prowadzi rozmowy z partnerem z Czech. Na czerwiec zaplanowano serię testowych pokazów w Pradze, jeśli się sprawdzą na tamtejszym rynku, umowa współpracy zostanie sfinalizowana. Pojawi się więc pierwszy zagraniczny oddział firmy. Trwają też negocjacje dotyczące wejścia z ofertą do kolejnego państwa w Europie, jest jednak zbyt wcześnie, by ujawniać szczegóły.
— Trudno będzie nam zrealizować tak zarysowany biznesplan bez dodatkowego wsparcia ze strony inwestorów. Cały czas poszukujemy ich zwłaszcza w Polsce. W tym momencie liczymy na dofinansowanie rzędu 100-300 tys. zł — wylicza Jarosław Wasilewski.
Pieniądze są potrzebne m.in. na rozwój kadry, w tym pionu handlowego. Część funduszy pochłonie produkcja i logistyka.
Ale spółka jest otwarta na współpracę także z placówkami edukacyjnymi, firmami dystrybucyjnymi, ośrodkami organizującymi kolonie dla dzieci, wycieczki szkolne, pikniki rodzinne, których atrakcją mogłyby być oferowane przez Funiversity pokazy.
Portfolio spółki Funiversity
Sukcesy:
Własny sklep internetowy (www.funiversity.pl)
3 autorskie zabawki edukacyjne
400 przeprowadzonych pokazów edukacyjnych
Współpraca z 30 placówkami w Warszawie i okolicach
Kontrakt z kanadyjskim producentem zabawek edukacyjnych
W planach:
Sprzedaż produktów w całej Polsce
Potrojenie liczby klientów na rynku warszawskim
Realizacja pokazów w ramach lata w mieście, naukowych wakacji, wycieczek szkolnych
10 autorskich zabawek w portfelu do końca roku
Wejście na rynek czeski