Inwestorzy z branży private equity wrócili z urlopów i jest szansa, że przynajmniej dwie oczekiwane od dawna transakcje nabiorą tempa. Chodzi o operatora sieci kablowej Multimedia Polska i Lux-Med, właściciela sieci prywatnych przychodni medycznych.
Największe szanse
To właśnie wakacje były przyczyną, dla której właściciele Multimediów i doradzający im przy transakcji JP Morgan zdecydowali na przesunięcie terminu składania ofert wiążących na 24 września (pierwotnie mowa była o 7 września). Operator sieci kablowej UPC, fundusze Permira i Cinven prowadzą od wielu tygodni due diligence spółki.
Proces nieco się wydłuża, bo Multimedia potrzebowały trochę więcej czasu na odpowiedzi na pytania zainteresowanych. W tym czasie z procesu wycofały się Mid Europa i EQT — cena, którą fundusze chciały zaoferować za Multimedia, daleko odbiegała od oczekiwań sprzedających. Prasa pisała, że Tomasz Ulatowski and Ygal Ozechov oczekiwali wstępnie nawet 1 mld EUR, co było niewspółmierne wobec ceny, jaką chcieli dać nabywcy.
Ostatnio mowa jest o wycenach rzędu 700 mln EUR, obejmujących przejętego niedawno operatora Stream. Największe szanse przejęcia Multimediów, jeśli transakcja w ogóle dojdzie do skutku, ma UPC. Inwestor strategiczny ma największe efekty synergii i dlatego może zaoferować największą wycenę. Dlatego też fundusze private equity podchodzą do tej transakcji z ostrożnością.
Łakomy kąsek
Jeszcze we wrześniu powinien rozpocząć się proces sprzedaży Lux-Medu, o którym pisaliśmy jako pierwsi w marcu. Potencjalni nabywcy spodziewają się, że dostaną memoranda inwestycyjne już 10 września, ale jest to tylko orientacyjna data.
Bardziej pewne jest to, że sprzedaż spółki ruszy w tym miesiącu. Największa w Polsce sieć prywatnych przychodni, wyceniana na 700-900 mln zł, to atrakcyjny kąsek wobec mizerii państwowej służby zdrowia. Dlatego nasi rozmówcy z branży private equity spodziewają się długiej kolejki chętnych.
Na Lux-Med zęby ostrzy sobie podobno PZU. Wśród zainteresowanych wymienia się też pochodzące z Włoch Generali czy właściciel Ergo Hestia. Mówi się też o brytyjskim ubezpieczycielu Bupa. Na razie firma doradcza Rotschild pracuje nad memorandum informacyjnym.
Przygotowuje proces tak, by ułatwić życie inwestorom finansowym. W jednym ze źródeł usłyszeliśmy, że obok raportu spółki przeanalizowanej przez stronę sprzedającą inwestorzy otrzymają informacje o możliwości sfinansowania transakcji, by nie tracąc czasu, mogli wstępnie ocenić, jak duży dług mogą zaciągnąć na tę akwizycję. To informacja kluczowa dla branży private equity, bo wielkość możliwego do osiągnięcia długu przekłada się bezpośrednio na cenę, jaką mogą zapłacić za spółkę.