Na co CPK przeznaczył 300 mln zł kapitału

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2020-09-27 22:00

150 mln zł z kasy spółki budującej port poszło na kapitał zapasowy, czyli m.in. na pokrycie strat. Reszta pójdzie na przygotowania do budowy hubu i sieci transportowej

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

- Ile pieniędzy zostało CPK z 300 mln zł, które spółka otrzymała w ubiegłym roku

- Ile wyniosło w ubiegłym roku średnie wynagrodzenie w CPK

- Ile spółka zamierzała przeznaczyć w tym roku na niefinansowe aktywa trwałe i czy faktycznie tyle wydała

- Czy CPK poniesie koszty budowy elektrociepłowni

Centralny Port Koomunikacyjny (CPK) zaczynał działalność, mając 10 mln zł. W ubiegłym roku został jednak dokapitalizowany 300 mln zł, by mógł przygotować się do budowy lotniska, które ma być gotowe pod koniec dekady, oraz prowadzących do niego dróg i linii kolejowych. Już niemal cała kwota została rozdysponowana — spółka czeka na pilne przekazanie kolejnych funduszy.

Połowa na zapas

Z materiałów finansowych CPK wynika, że 150 mln zł zostało przekazane na kapitał zapasowy. Z tego źródła pokrywane są np. straty firmy, które w ubiegłym roku wyniosły 22,6 mln zł. Na starcie, w 2018 r., sięgały 1 mln zł. W ubiegłym roku znaczny udział w kosztach spółki miały wynagrodzenia. W bieżącym będzie też sporo inwestycji w przygotowanie do budowy lotniska i infrastruktury dojazdowej.

„W 2020 r. spółka planuje ponieść nakłady na niefinansowe aktywa trwałe w łącznejwysokości ok. 158 mln zł (w tym na wydatki tzw. projektowe w obszarach lotniczym i kolejowym — około 151 mln zł, na wydatki pozostałe — około 7 mln zł)” — napisano w sprawozdaniu finansowym CPK.

Z tej puli finansowane było np. przygotowanie i konsultacje Strategicznego Studium Lokalizacyjnego, w którym określono plan przebiegu sieci kolejowej i drogowej, oraz inne prace przygotowawcze.

— Udało się dokonać optymalizacji wydatków, wiele zadań wykonaliśmy siłami własnymi spółki, dlatego faktyczne wydatki są znacznie niższe niż zapisane w sprawozdaniu — mówi Mikołaj Wild, prezes CPK.

Zaznacza jednak, że trwa wyłanianie doradcy do budowy lotniska, w toku są też postępowania związane z wyborem konsultantów i przygotowaniem masterplanu oraz opracowaniem ocen oddziaływania na środowisko. To oznacza, że łączne wydatki inwestycyjne przekroczą 200 mln zł. Dlatego — zdaniem prezesa — konieczne jest rychłe przyjęcie przez rząd planu wieloletniego, który zapewni CPK kolejne fundusze. Taką potrzebę spółka sygnalizuje też w sprawozdaniu — „przewiduje, że kwota dokapitalizowania będzie wystarczająca dla pokrycia zadań zaplanowanych na 2020 rok”.

Energia z PGE

Nie wszystkie inwestycje związane z budową portu obciążą CPK. Mikołaj Wild informuje, że spółka nie poniesie np. kosztów budowy elektrociepłowni, która będzie zasilała lotnisko i sąsiadujący z nim węzeł kolejowy. 25 września podpisała w tej sprawie porozumienie z Polską Grupą Energetyczną (PGE). Elektrociepłownia będzie zasilana gazem, a wspierać ją będą panele słoneczne. Wojciech Dąbrowski, prezes PGE, szacuje koszt instalacji na 200-300 mln zł. Ostateczna kwota zostanie określona po wyborze technologii.