Na rynku walutowym spokojnie, gracze patrzą na BOJ LONDYN (Reuters) - Kurs euro do dolara nie ulegał w piątek przed południem większym
zmianom. Obawy przed interwencją banku Japonii na rynku walutowym wyhamowały również
zwyżkę jena wobec amerykańskiej waluty. "Na początku tygodnia mieliśmy do czynienia z dramatycznymi wydarzeniami na rynku
walutowym, więc teraz przyszedł czas na konsolidację, której sprzyjają dodatkowo obawy
przed interwencją Banku Japonii" - powiedział Julian Jessop, główny ekonomista banku
Standard Chartered. Na piątek nie przewidziano publikacji żadnych ważnych danych ekonomicznych ze strefy
euro, natomiast w USA przedstawiona zostanie ostateczna korekta PKB za drugi kwartał, a
Uniwersytet Michigan przedstawi swój indeks nastrojów konsumenckich za wrzesień. Analitycy prognozują, że amerykański PKB wzrósł w drugim kwartale o 3,1 procent,
czyli tak jak szacowano poprzednio. Wartość indeksu Michigan ma natomiast spaść do 88,5
punktu z 89,3 punktu w sierpniu. O godzinie 20.00 czasu polskiego w Waszyngtonie prezes Fed Alan Greenspan będzie
mówił o edukacji ekonomicznej. W ubiegłym miesiącu Greenspan mówił, że dla tak złożonego
organizmu jakim jest gospodarka USA elastyczne podejście jest lepsze od sztywnych reguł w
rodzaju ustalania celu inflacyjnego. Szef amerykańskiego banku centralnego bronił się w ten sposób przed zarzutami tych,
którzy uważają, że Fed w sposób przesadny reaguje na zagrożenie spadku cen. O godzinie 10.22 euro wyceniano na 1,1471 dolara. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700,
[email protected]))