Na Wall Street ropa wygrała z bezrobociem

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-04-02 22:30

Dow Jones rósł o 2,2 proc., a S&P500 zyskał 2,3 proc. Nasdaq kończył dzień zwyżką o 1,7 proc.

W czwartek dwie wiadomości miały największy wpływ na nastroje inwestorów z amerykańskiego rynku akcji. Pierwszą był raport o tzw. nowych bezrobotnych. Wiadomość, że w ubiegłym tygodniu rekordowe 6,6 mln Amerykanów wystąpiło o zasiłek, wywołała negatywną reakcję inwestorów na początku handlu. Z powodu pandemii przez dwa tygodnie liczba „nowych bezrobotnych” wzrosła już o 10 mln. Robert Kaplan, szef Fed w Dallas, prognozuje, że bezrobocie dojdzie w USA do ok. 15 proc., aby na koniec roku spaść do ok. 8 proc. Dlatego oczekuje, że ścieżka wychodzenia gospodarki z kryzysu będzie miała kształt raczej litery „U” niż „V”.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None

Drugą wiadomością, która wpłynęła na przebieg czwartkowej sesji, było ujawnienie przez Donalda Trumpa, że Arabia Saudyjska i Rosja wkrótce ogłoszą obniżenie wydobycia ropy o 10 mln baryłek dziennie lub nawet więcej. Prezydent USA powołał się na rozmowę z księciem koronnym Mohammedem ibn Salmanem. Rynek zareagował gwałtownym wzrostem kursu ropy. Na zamknięciu sesji na NYMEX baryłka ropy WTI drożała aż o 25 proc. Dlaczego byczy sygnał dla rynku ropy poprawił nastroje na całym rynku akcji? Niektórzy analitycy twierdzą, że w obecnej, ponurej z powodu pandemii sytuacji, każda dobra wiadomość wywołuje wzrost optymizmu na rynku, który jednak zwykle długo się nie utrzymuje.

Przez niemal całą sesję energia była najmocniej rosnącym z 11 głównych segmentów S&P500. Tak samo najbardziej drożejącymi blue chipami ze średniej przemysłowej Dow Jones były największe amerykańskie koncerny naftowe: Chevron (11 proc.) i Exxon Mobil (7,6 proc.). Gorsze nastroje panowały w segmentach uzależnionych od popytu generowanego przez konsumentów. Akcje dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych cieszyły się w czwartek najmniejszym popytem.

Obligacje USA taniały, dolar się umacniał. Złoto zdrożało wyraźnie po czterech z rzędu sesjach spadku kursu.