Niemiecka komisarz parlamentarna ds. sił zbrojnych przekazała, że tamtejsze wojsko cierpi na większy niedobór broni i sprzętu niż przed inwazją Rosji na Ukrainę rok temu – podaje agencja Reuters.

Eva Hoegl, która działa jako rzeczniczka broniąca praw żołnierzy, przekazała, że Bundeswehra ma wszystkiego za mało, a jej zasoby jeszcze się zmniejszyły od czasu inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r.
Hoegl potępiła rząd za opieszałość nie tylko w wydawaniu 100 mld EUR specjalnego funduszu utworzonego w ubiegłym roku na przywrócenie sił do stanu używalności, ale także w uzupełnianiu zapasów wojskowych po szybkim przewiezieniu broni do Kijowa.
Na Ukrainę trafia obecnie wiele niemieckich haubic, wyrzutni rakiet oraz czołgów Leopard.
Niemiecka komisarz wezwała również urzędników do przyspieszenia modernizacji koszar, krytykując je m.in. za brak działających toalet, czystych pryszniców oraz Wi-Fi.
Potrzeby inwestycyjne na modernizację infrastruktury zostały oszacowane na łącznie 50 mld EUR.
Podpis: ON, Reuters