Nieuczciwi kontrahenci słono kosztują

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2012-06-26 00:00

Wiarygodność w biznesie: Ponad 20 proc. małych firm zostało w ostatnim roku oszukanych przez klienta

Około 1/5 polskich firm z sektora MSP w ostatnim roku często spotykała się z nierzetelnością ze strony kontrahentów, a prawie 64 proc. tylko sporadycznie — wynika z badań przeprowadzonych przez Krajowy Rejestr Długów (KRD).

Zaledwie u 15 proc. firm taki problem nie wystąpił. Aż 78 proc. z grona tych przedsiębiorców, którzy z nieuczciwym klientem mieli do czynienia, straciło natomiast na tym od kilku do kilkuset tysięcy złotych. W przypadku 45 proc. badanych firm straty sięgały kilku tysięcy złotych, a 33 proc. przedsiębiorców nierzetelność klientów kosztowała kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy złotych.

Mimo to co czwarta firma (dokładnie 26 proc.) nigdy nie weryfikuje wiarygodności kontrahentów. Klientów zawsze sprawdza zaledwie 16 proc. przedsiębiorców. Z kolei 58 proc. firm zasięga informacji o kontrahencie, ale pomija drobne transakcje (22 proc.) albo sprawdza tylko kluczowe dla siebie transakcje (36 proc.).

— Powodów takiej ryzykownej postawy wśród przedsiębiorców może być kilka. Wielu biznesmenów reaguje nieracjonalnie uważając, że nawet jeśli nie zachowają ostrożności, to i tak ich nic złego nie spotka. To trochę jak ze zbyt szybką jazdą samochodem na drodze, kiedy wiele osób nie dopuszcza do siebie myśli, że ich ryzykowna jazda może skończyć się tragicznym wypadkiem. Inny powód to wzorowanie się na otoczeniu. Skoro nikt z najbliższego otoczenia nie sprawdza uczciwości kontrahentów, to dlaczego mamy robić inaczej — mówi Adam Łącki, prezes KRD.

W I kwartale br. wydłużył się także średni czas oczekiwania na zapłatę i wynosi on teraz 4 miesiące i 12 dni, a 25,8 proc. wszystkich faktur jest płaconych po terminie.

W przypadku 15 proc. z tych przeterminowanych termin płatności minął 12 miesięcy. Prawie 36 proc. firm nie płaci w terminie swoim kontrahentom, bo same nie otrzymały zapłaty, a 35 proc. ogranicza z tego powodu inwestycje. Rosną też średnie koszty ponoszone przez firmy w związku z nieterminowymi płatnościami, które sięgają już 8 proc. wszystkich kosztów działalności. W celu przekonania przedsiębiorców do odpowiedniego doboru partnerów biznesowych KRD wspólnie z Rzetelną Firmą uruchomiło akcję sprawdz7firm.pl.

— W jej ramach w Krajowym Rejestrze Długów można bezpłatnie sprawdzić siedem dowolnych przedsiębiorstw, nowych lub dotychczasowych kontrahentów. Z naszych doświadczeń wynika, że przy siedmiu sprawdzeniach zawsze trafia się na jednego nieuczciwego kontrahenta — wyjaśnia Waldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Firmy.

OKIEM EKSPERTA

Trzeba sprawdzać

MARIUSZ HILDEBRAND

BIG InfoMonitor

Fakt, że większość małych i średnich firm nie sprawdza kontrahentów, potwierdzają również badania prowadzone przez BIG InfoMonitor. Przedsiębiorcy nie robią tego, choć mają wiele możliwości.

Często po prostu nie chcą wydać kilku czy kilkunastu złotych na dostęp do informacji zgromadzonych w biurach informacji gospodarczej (BIG), choć potem na kontraktach z niesolidnymi dłużnikami tracą tysiące czy nawet setki tysięcy złotych. Ale takie biura to niejedyny sposób na weryfikację potencjalnych współpracowników. Możemy także poszukać informacji o nich w internecie. Te negatywne stosunkowo często pojawiają się na różnego rodzaju forach, jeżeli tylko firma ma coś na sumieniu.

Dobrym sposobem jest również wywiad środowiskowy, na przykład wśród firm, które z interesującym nas podmiotem już współpracowały, a także skorzystanie z usług firm poleconych przez naszych kontrahentów. Warto również sprawdzić, czy firma posiada Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo, co w naszych oczach powinno postawić ją w dobrym świetle, o ile certyfikat jest aktualny. Taki dokument otrzymują firmy, które terminowo regulują swoje zobowiązania. Wydawany jest na podstawie kilku baz: Rejestr Dłużników BIG, bazy BIK oraz Rejestru ZBP.