NIK: 60 proc. umów eksperckich rządu było nieuzasadnione

Marek Druś
opublikowano: 2001-11-05 10:26

60 proc. umów na usługi doradcze i eksperckie zleconych przez administrację rządową było nieuzasadnione, poinformowała Polska Agencja Prasowa powołując się na raport NIK.

Dwadzieścia urzędów i resortów centralnych zleciło w 1999 roku i pierwszej połowie 2000 r. ponad 6 tys. usług doradczych i eksperckich, za które zapłacono 66 mln. zł.

30 proc. zleconych prac dotyczyło opracowań, analiz i opinii, które normalnie powinny być wykonywane przez pracowników zlecających je urzędów.

NIK podał, że usługi te zlecano pracownikom naukowym, kancelariom prawniczym oraz studentom. Z usług studentów korzystała połowa badanych przez NIK jednostek administracji rządowej. Największy udział w tego typu zleceniach miała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Jak wynika z raportu NIK, studentom powierzano m.in. sporządzanie analiz i opinii prawnych oraz ekonomicznych, a także tworzenie projektów ustaw i rozporządzeń.

Z raportu NIK wynika także, że 12 proc. umów zawierano z własnymi pracownikami.

- Zlecanie różnego rodzaju prac przez kontrolowane jednostki było przez nie nadużywane i wykorzystywane w wyręczaniu zatrudnionych pracowników w ich obowiązkach służbowych. Faktycznie nastąpił tą drogą dodatkowy pozaetatowy wzrost stanu zatrudnienia w urzędach i ministerstwach – głosi cytowany przez PAP raport NIK.

Izba wykryła, że ponad 95 proc. umów zawarto "z wolnej ręki”.

MD