Zatrzymanie jest skutkiem dochodzenia w sprawie domniemanych działań korupcyjnych rosyjskiej spółki, tłumaczy policja.

Dochodzenie w sprawie Vimpelcomu toczą się w USA i Holandii. Dotyczą działań rosyjskiej spółki w Uzbekistanie.
Lunder był szefem Vimpelcomu w latach 2001-2003, a potem od 2011 roku do marca 2015 roku. W latach 2003-2005 był szefem rady nadzorczej spółki.
Obecnie Lunder jest prezesem Fredriksen Group, spółki kontrolującej majątek Johna Fredriksena, jednego z najbogatszych Norwegów, działających m.in. w branży naftowej i hodowli łososi.
Vimpelcom, którego centrala znajduje się w Amsterdamie, jest w 56 proc. własnością rosyjskiego miliardera Michaiła Fridmana. 33 proc. akcji spółki należy do państwowego norweskiego Telenoru, który zapowiedział, że chce się ich pozbyć.