Notowania opiewających na 2,6 mld USD obligacji Ukrainy zapadających w 2017 r. skoczyły w czwartek z 55,6 centów do 65,1 centa na dolarze wartości nominalnej. To reakcja na podanie przez ministerstwo finansów w Kijowie uzgodnionych z wierzycielami warunków restrukturyzacji zadłużenia kraju. Porozumienie przewiduje odpisanie 20 proc. wartości nominalnej euroobligacji, wynoszącej 18 mld USD. Wcześniej rząd w Kijowie żądał jej redukcji o 40 proc. Dodatkowo okres spłaty zostanie wydłużony o cztery lata, a oprocentowanie obligacji będzie wynosiło 7,75 proc.
- Wydaje się, że porozumienie jest bardziej korzystne dla inwestorów niż mogli oni oczekiwać. Mam jednak duże wątpliwości, czy Ukraina będzie mogła spłacić długi w ciągu czterech lat. W krótkim okresie rozwiązanie zostało znalezione, ale ciężar zadłużenia pozostaje bardzo duży i kwestia restrukturyzacji powróci – komentował w wypowiedzi dla agencji Bloomberg Dmitri Barinov, zarządzający towarzystwa Union Investment Privatfonds.
