OPIS-Indeks nastrojów strefy euro najniższy od 4 lat

Nazwa Emitenta: Przedsiębiorstwo Telekomunikacyjne Szeptel S.A.
opublikowano: 2001-12-04 12:57

(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, komentarze Komisji i analityków)

BRUKSELA (Reuters) - Indeks nastrojów w gospodarce strefy euro spadł w listopadzie do najniższego poziomu od czterech lat, poinformowała we wtorek Komisja Europejska.

Natomiast w październiku indeks cen produkcji sprzedanej przemysłu spadł o 0,6 procent w porównaniu z ubiegłym miesiącem i analogicznym okresem 2000 roku. Analitycy spodziewali się spadku o odpowiednio 0,4 procent i 0,2 procent, poinformował Eurostat.

Na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród konsumentów i przedsiębiorców z krajów dwunastki indeks nastrojów obniżył się w listopadzie do 98,6 punktu, czyli najniższego poziomu od 1997 roku, z 99,1 punktu w październiku.

Natomiast indeks nastrojów dla całej Unii Europejskiej spadł w ubiegłym miesiącu do 98,8 z 99,3 punktu w październiku.

"Indeksy nastrojów dla UE i strefy euro spadły w listopadzie o 0,5 punktu. Jednak spadek był znacznie mniejszy niż w poprzednim miesiącu" - napisała w komunikacie Komisja Europejska.

Największe spadki odnotowano w Niemczech, Hiszpanii i Francji o odpowiednio 0,8, 0,6 i 0,4 punktu. Nastroje poprawiły się w siedmiu krajach członkowskich.

Pogorszenie nastrojów objęło wszystkie sektory. Indeks zaufania konsumentów strefy euro spadł o dwa punktu do najniższego poziomu od 1997 roku.

Dane te wyraźnie kontrastują z danymi o zaufaniu konsumentów we Francji, które wzrosły w listopadzie.

W październiku stopa bezrobocia w strefie euro nie zmieniła się i tak jak we wrześniu wyniosła 8,4 procent, zgodnie z oczekiwaniami.

Jednak część analityków zwraca uwagę na fakt, że choć ostatnie dane do końca tego nie odzwierciedlają to sytuacja gospodarcza w Europie będzie nadal się pogarszać.

"Nie wierzę, że najgorsze już za nami. Sytuacja we Francji, Niemczech i Włoszech nie przestaje się pogarszać, a w pierwszym półroczu 2002 bezrobocie może wzrosnąć powyżej 9,0 procent" - uważa Mathew Clements, ekonomista Prebon Marshall Yamane.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))