(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły i komentarze)
WASZYNGTON (Reuters) - Produkt Krajowy Brutto (PKB) Stanów Zjednoczonych wzrosła nieznacznie w czwartym kwartale 2001 roku, co stanowi kolejny dowód, że największa światowa gospodarka najgorsze ma już za sobą.
PKB wzrósł w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku o 0,2 procent, poinformował na podstawie wstępnych wyliczeń Departament Handlu. Ekonomiści ankietowani przez Reutera oczekiwali, że PKB spadnie o jeden procent.
Chociaż oficjalnie amerykańska gospodarka od marca znajduje się w recesji to biorąc pod uwagę dane historyczne jest ona wyjątkowo łagodna. W ubiegłym roku PKB spadł tylko w trzecim kwartale, o 1,3 procent. Amerykańska gospodarka rozwijała się, ponieważ rząd znacząco zwiększył wydatki, a amerykańscy konsumenci korzystali z licznych promocji oferowanych przez koncerny, głównie samochodowe.
Równocześnie w czwartym kwartale amerykańskie firmy zmniejszyły swoje zapasy o rekordowe 120,6 miliarda dolarów, co może wkrótce przełożyć się na wzrost produkcji i dalsze pobudzenie wzrostu gospodarczego.
Zdaniem analityków dane te wyraźnie pokazują, że pod koniec ubiegłego roku gospodarka osiągnęła dno cyklu koniunktury, dlatego po 11 obniżkach Fed nie zmieni w środę poziomu stóp.
"Jesteśmy na dobrej drodze do ożywienia gospodarczego. Możemy już prawie spojrzeć wstecz mówiąc o recesyjce a nie recesji. Wszyscy, którzy jeszcze liczyli na obniżkę stóp mogą o niej zapomnieć" - powiedziała Diane Swok z Bank One w Chicago.
W reakcji na lepsze dane dolar umocnił się wobec głównych walut. Wzrosły również kontrakty terminowe w USA.
Jednak niektórzy analitycy zwracają uwagę, że dane te będą jeszcze dwukrotnie korygowane.
"Ożywienie jest wyraźnie nieco mocniejsze niż sądzono. Jednak to wstępne dane i nie zdziwię się, jeżeli wykażą jeszcze spadek. Następna korekta da nam lepszy obraz sytuacji" - powiedział Edgar Peters z PanAgora Asset Management.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))