Według danych Freddie Mac, współpracującej z rządem agencji udzielającej kredytów na rynku wtórnym, średnia stopa oprocentowania najpopularniejszego 30-letniego kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem wzrosła do 7,17 proc. na dzień 25 kwietnia, co oznacza wzrost o 7 punktów bazowych w porównaniu z poprzednim tygodniem. Tym samym oprocentowanie znalazło się na najwyższym poziomie od listopada ubiegłego roku.
Eksperci podkreślają, że postępująca zwyżka oprocentowania koreluje z ostrym wzrostem rentowności długoterminowych obligacji skarbowych w obliczu rosnących oczekiwań na bardziej jastrzębie stanowisko Rezerwy Federalnej. W tym samym okresie ubiegłego roku średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego na 30 lat wynosiło 6,43 proc.
Sytuacja ta pozostawia poza rynkiem potencjalnych chcących sprzedać domy, które nabywano po znacznie niższych stawkach oprocentowania. Przez wiele lat był to poziom poniżej 4 proc. Albo muszą godzić się, że przy kolejnym wykorzystaniu zewnętrznego finansowania będą mieli znacznie wyżej oprocentowany kredyt, albo czekać na zmianę sytuacji na rynku. Ewentualnie na tyle podwyższyć ceny by zrównoważyć wyższy koszt odsetek.