Relacje między dwiema spółkami z NewConnect, przetwarzającymi zużyte opony, stają się coraz bardziej szorstkie. Spółka Orzeł wydała komunikat, w którym zarzuciła Grupie Recykl nieuczciwą konkurencję poprzez rozpowszechnianie informacji sugerujących upadłość likwidacyjną Orła i przejęcie go przez Recykl.

Komunikat nawiązuje do depeszy Polskiej Agencji Prasowej z 9 kwietnia 2015 r. „Rozważamy obecnie kilka projektów [akwizycyjnych — red.], ale najbardziej zaawansowanym jest spółka Orzeł. Toczy się jej postępowanie upadłościowe, a my wyraziliśmy zainteresowanie
przejęciem przedsiębiorstwa, jeśli zostanie ogłoszona jego upadłość likwidacyjna. Rozpoczniemy wówczas due diligence i będziemy w stanie określić cenę” — powiedział cytowany w depeszy Maciej Jasiewicz, wiceprezes Recyklu.
— Ten wywiad to element większej całości, kropla, która przelała czarę goryczy. Spółka [Recykl — red.] wypuszcza, taką informację 30 minut po tym, jak sąd zamknął rozprawę w sprawie zmiany trybu postępowania upadłościowego — mówi Jacek Orzeł.
Decyzja zostanie ogłoszona 21 kwietnia. Jutro minie zaś dokładnie rok od ogłoszenia upadłości Orła z możliwością zawarcia układu. Recykl zainteresowanie konkurentem ujawnił oficjalnie 16 grudnia 2014 r. Złożył wtedy nadzorcy sądowemu deklarację nabycia konkurenta w przypadku zmiany formy upadłości. W październiku obligatariusz posiadający 172 obligacje o wartości 172 tys. zł zgłosił wniosek o zmianę upadłości układowej na likwidacyjną.
— Wierzyciel zeznał przed sądem, że jest w kontakcie z zarządem Recyklu — twierdzi Jacek Orzeł.
Podkreśla, że nie prowadził ani nie prowadzi żadnych rozmów z Recyklem na temat przejęcia. Twierdzi też, że jest w kontakcie z obligatariuszami dysponującymi 65 proc. obligacji i że opowiadają się oni za zawarciem układu. Spośród innych wierzycieli 9 kwietnia 2015 r. za układem opowiedzieli się spółki koncernu Goodyear — Goodyear Dunlop Tires Polska i Firma Oponiarska Dębica.
Recykl przyznaje, że przejęcie Orła to obecnie przedmiot „wewnętrznych rozważań” na równi z innymi projektami. Nazw innych spółek nie wymienia jednak w komunikatach.
— 16 grudnia poinformowaliśmy o zamiarze przejęcia Orła w przypadku zmiany formy upadłości. To ciekawy projekt i uważamy, że warto o tym wspominać. Innych firm nie wymieniamy, bo nie złożyliśmy żadnych wiążących ani wstępnych ofert. Natomiast życzymy Orłowi oczywiście jak najlepiej — zaznacza Maciej Jasiewicz.