EBOR i Total uzbroiły się w cierpliwość.
Podmioty związane z Ryszardem Krauze zasiliły spółkę 50 mln zł. To zbliża ją do finalizacji strategicznych umów.
Petrolinvest wyemitował 13 sierpnia ponad 4,7 mln akcji zwykłych na okaziciela serii V. Objęło je Osiedle Wilanowskie, spółka zależna Prokom Investments, oraz podmioty przez nie wskazane. Cena emisyjna akcji to 10,61 zł, czyli o 1,30 zł poniżej piątkowego zamknięcia. To średnia z trzech najniższych notowań spółki na zamknięciu z 20 dni notowań poprzedzających konwersję.
Dzięki temu do spółki wpłynęło 50 mln zł. Wygląda na to, że Ryszard Krauze dotrzymał słowa danego w marcu, kiedy tuż przed podpisaniem umowy z EBOR ograniczającej mu możliwość sprzedaży akcji, wypuścił w rynek duże pakiety akcji dołując kurs spółki. Tłumaczył wtedy na łamach "PB", że "nie naruszył ustaleń umowy, a pieniądze wrócą do spółki na spłatę zadłużenia". Później, w czerwcu, przy okazji odejścia ze spółki prezesa Pawła Gricuka, uściślił te informacje.
— Prokom dofinansuje Petrolinvest szybciej niż fundusze i bez stawiania dodatkowych warunków — mówił 10 czerwca na łamach "PB" Ryszard Krauze.
9 czerwca jego spółka poinformowała o zasileniu Petrolinvestu 50 mln zł.
— To dopiero początek. W ciągu dwóch tygodni do kasy Petrolinvestu Prokom wpłaci kolejne 50-70 mln zł. To pozwoli zaspokoić bieżące potrzeby spółki i uspokoić nastroje — zapowiadał 10 czerwca główny akcjonariusz.
Wpłacił, ale 13 sierpnia.
— Pieniądze zostaną przeznaczone na bieżącą działalność: przygotowanie do wierceń w Kazachstanie, spłatę zaległych płatności czy na gwarancje pod negocjowane kontrakty handlowe — wylicza teraz Ryszard Krauze.
Teoretycznie ostatnie dokapitalizowanie przybliża Petrolinvest do wykonania umowy z EBOR. Jednym z warunków zawieszających było wpłacenie do spółki przez koinwestora, np. Prokom lub związane z nim podmioty, 50 mln USD z przeznaczeniem na restrukturyzację i inwestycje.
Dzięki podwyższeniu kapitału — przynajmniej teoretycznie — bliżej do spełnienia warunków zawieszających umowę z Totalem. Jednym z nich było zwolnienie zastawu bankowego na koncesji OTG. Według naszych informacji jego wartość to 40 mln USD.
— To oczywiście pośrednio przybliża spółkę do sfinalizowania rozmów z EBOR-em i Totalem. Jednak głównym celem dokapitalizowania Petrolinvestu przez Prokom jest restrukturyzacja tej spółki, wzmocnienie w niej pozycji głównego akcjonariusza, poprawienie przepływów pieniężnych czy ponowne postawienie na nogi segmentu gazowego — mówi Rafał Juszczak, członek rady nadzorczej Petrolinvestu.
Bez pośpiechu
Z naszych informacji wynika również, że Prokom ma więcej czasu na spełnienie warunków zawieszających umowy z EBOREM i Totalem.
— Spotkaliśmy się z przedstawicielami tych inwestorów. W obu przypadkach mamy o kilka miesięcy więcej czasu na spełnienie warunków zawieszający wejście w życie umów. Dostaliśmy kredyt zaufania i pełne zrozumienie dla naszych potrzeb — mówi osoba związana ze spółką.
A potrzeb jest sporo, m.in.: spłata kazachskiego kredytu wysokości 40 mln USD, wykonanie planu inwestycyjnego na kazachskich złożach (na 2010 r. zobowiązania sięgają 40 mln USD, a dotychczas zostały zrealizowane w niespełna w połowie).
— Nie widzimy zaś żadnego zagrożenia dla sfinalizowania umów z Totalem i EBOR-em. Nie ma też potrzeby, by spieszyć się ze zrealizowaniem pozostałych warunków zawieszających wejście w życie tych umów. W Kazachstanie będziemy niedługo renegocjować warunki zobowiązań koncesyjnych — terminy i kwoty. Obecnie sprawdzamy wyniki badań geologicznych. Mamy też nowe interesujące projekty, w tym m.in. analizujemy możliwości zakupu pola, na którym trwa już wydobycie ropy naftowej. O szczegółach poinformujemy w tym półroczu — mówi Rafał Juszczak.
Powoli do przodu
Inna sprawa, że Ryszard Krauze krok po kroku zwiększa szanse Petrolinvestu na restrukturyzację zadłużenia i realizację inwestycji.
W tym roku już kilka razy zasilał Petrolinvest. W marcu 2010 r. spłacił 74 mln zł kredytu z PKO BP i BGK i zasilił jego kapitały 30 mln zł, ratując płynność. Później w czerwcu wpłacił kolejne 30 mln zł, a teraz dorzucił kolejne 50 mln zł. Razem daje to więc 184 mln zł.