PGE nie zaskoczyło zaktualizowaną strategią

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2016-09-06 22:00

Wielki producent prądu zostanie wielkim producentem prądu. Do tego sprowadza się nowe otwarcie.

Niewielką zmiennością wykazywały się notowania Polskiej Grupy Energetycznej (PGE). Po publikacji najistotniejszych elementów zaktualizowanej strategii kurs co prawda wyszedł ponad poziom poniedziałkowego zamknięcia, ale tak samo niewiele, jak wcześniej spadał.

Henryk Baranowski
Marek Wiśniewski

— W strategii nie ma nic zaskakującego. Żadnych pozytywów ani negatywów — krótko podsumowuje Tomasz Duda, analityk Erste Securities Polska. W podobnym tonie wypowiada się Bartłomiej Kubicki z Societe Generale. Przyznaje, że 34 mld zł nakładów inwestycyjnych w latach 2016-20 to więcej, niż sam zakładał, dlatego oczekuje szczegółów dotyczących inwestycji. Zwraca przy tym uwagę na coś, do czego spółka się nie odniosła w komunikacie o strategii.

— Nie wspomniano o dywidendzie. Zakładam, że polityka dywidendowa zachowuje ważność — zaznacza Bartłomiej Kubicki. Dotychczas zarząd PGE planował rekomendować WZA przeznaczanie na dywidendę 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto korygowanego o wielkość odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych Cel strategiczny, jaki postawiła sobie PGE, czyli utrzymanie pozycji lidera wytwarzania z co najmniej 40-procentowym udziałem w rynku po 2020 r., analityk Societe Generale uważa za oczywisty.

— PGE to spółka wytwórcza. Chyba nikt nie zakładał, że zrezygnuje z tej działalności — komentuje Bartłomiej Kubicki.

W ramach programu inwestycyjnego PGE zakłada budowę „nowoczesnej energetyki konwencjonalnej”. We flagowych projektach Opolu i Turowie dopuszcza przy tym możliwość udziału partnerów zewnętrznych. Równocześnie analizuje kolejne inwestycje w energetykę konwencjonalną (np. w Dolnej Odrze) „w oparciu o nowy model rynku”. Bierze pod uwagę potencjał do wzrostu udziału technologii współspalania biomasy w portfelu wytwórczym, bazując na nowym systemie wsparcia odnawialnych źródeł energii (OZE). W 2030 r. chce produkować jedną czwartą krajowej produkcji energii z OZE. Myśli o realizacji zaawansowanych projektów wiatrowych na lądzie, ale jako konkret podała opcję budowy morskiej farmy wiatrowej o mocy 1 tys. MW. W celu poprawy efektywności kosztowej spółka do 2020 r. planuje osiągnąć redukcję kosztów kontrolowalnych w wysokości 500 mln zł w stosunku do 2016 r. Względem obecnych prognoz pozwoli to na całkowitą redukcję kosztów w okresie 2016-20 o około 3,5 mld zł. Ponadto, PGE zamierza zredukować planowane nakłady modernizacyjno-odtworzeniowe w latach 2016-20 o około 500 mln zł. Działalność związana z produkcją ciepła zostanie wydzielona do linii biznesowej Kogeneracja, co ma przynieść poprawę efektywności operacyjnej i rozwój tej działalności.