Jak wynika z danych Statistics New Zealand produkt krajowy brutto tego kraju z antypodów spadł w pierwszym kwartale 2020 r. o 1,6 proc. w stosunku do końcówki roku poprzedniego. To największa ujemna zmiana od 1991 r. Odczyt okazał się również słabszy od mediany prognoz ekonomistów, zakładającej spadek PKB o 1 proc.

W porównaniu z I kwartałem 2019 r. gospodarka skurczyła się o 0,2 proc. notując pierwszą roczną zniżkę od 2009 r.
W pierwszych trzech miesiącach 2020 r. odnotowano 2,4 proc. spadek produkcji wytwórczej oraz 4,1 proc. spadek w budownictwie. Z kolei o 2,1 proc. obniżył się eksport zaś import zapikował o 5,6 proc.
Liczony per capita PKB skurczył się w porównaniu z IV kwartałem 2019 r. o 2,2 proc.
Jeszcze gorzej mają wyglądać dane za II kwartał, gdyż te za okres styczeń-marzec obejmowały jedynie pierwszy tydzień kwarantanny. Mediana prognoz zakłada nawet 19 proc. spadek PKB w II kw. Ten ujemny odczyt będzie potwierdzać pierwszą recesję w Nowej Zelandii od drugiej połowy 2010 r.