PiS wyprzedził PO w sondażu poparcia - prasa

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-07-26 08:10

Po raz pierwszy od miesięcy PiS wygrywa z Platformą. SLD jest poza parlamentem - to wyniki najnowszego badania "Rzeczpospolitej".

Po raz pierwszy od miesięcy PiS wygrywa z Platformą. SLD jest poza parlamentem - to wyniki najnowszego badania "Rzeczpospolitej".

Ten wynik jest bardziej niż zaskakujący. Od kilku miesięcy sondaże poparcia dla partii nie wykazywały zasadniczych zmian. Przewodziła Platforma Obywatelska, za nią było PiS, choć notowania obu ugrupowań różniły się tylko o kilka punktów. Obie partie wyraźnie dystansowały rywali. Stawkę ugrupowań mających szansę dostać się do parlamentu zamykały Samoobrona i SLD, z tym że formacja Andrzeja Leppera miała zwykle notowania nieco lepsze. Z kolei PSL i LPR od jakiegoś czasu nie przekraczały pięcioprocentowego progu, gwarantującego uzyskanie mandatów.

Z tej perspektywy wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego w ostatni weekend, są rewolucyjne. Dramatycznie spadły notowania Platformy (do 24 proc.) - w ciągu dwóch tygodni partia ta straciła aż siedem punktów procentowych i tym samym pierwsze miejsce w partyjnym rankingu na rzecz Prawa i Sprawiedliwości (28 proc.). Partia braci Kaczyńskich zyskała niewiele (2 punkty proc.), choć jest to już stały trend. W poprzednim sondażu również odnotowała niewielki wzrost poparcia.

W granicach błędu statystycznego jest wzrost notowań Samoobrony, PSL i LPR. W przypadku dwóch ostatnich ugrupowań i tak nie zapewnia on przekroczenia pięcioprocentowego progu wyborczego. Martwić się natomiast powinien Sojusz Lewicy Demokratycznej (4 proc.), gdyż z sondażu "Rz" wynika, że ugrupowanie to w ciągu ostatnich dwóch tygodni straciło dwa punkty procentowe. Ważniejsze jednak, że wypadło tym samym z grona partii, które mają prawo do sejmowych mandatów.

Miejscami w Sejmie podzieliłyby się więc tylko trzy partie - PiS, PO i Samoobrona. Prowadzące w rankingu Prawo i Sprawiedliwość otrzymałoby aż 213 mandatów, znacznie więcej, niż ma dziś, PO - 185, Samoobrona - 60. Oznaczałoby to, że PiS brakowałoby tylko 18 mandatów, by samodzielnie stworzyć rząd. Znając sejmową praktykę, nawet z 213 mandatami partia Kaczyńskich zdecydowałaby się zapewne na taki krok - przewiduje "Rzeczpospolita".