Węgierska waluta zyskiwała (godz. 12:30) około 0,1 proc. do 332,31 za euro po spadkach nawet o 0,2 proc. wcześniej w ciągu dnia.

Zmiana reakcji na walucie była następstwem komentarza wiceprezesa banku centralnego Martona Nagy, który stwierdził, że wzrost sezonowo niskich rezerw gotówki rządowej poprzez sprzedaż obligacji prawdopodobnie zostanie szybko wygaszony.
Uważamy, że problem nadmiaru gotówki zniknie w następnym kwartale, jeśli rząd przejmie płynność na rynku - powiedziała Nagy.
Chodzi o operacje swapowe w walutach obcych banku centralnego, niekonwencjonalne narzędzie, które decydenci polityczni wykorzystują do kontrolowania nadwyżki płynności w gospodarce i wpływania na stopy międzybankowe.
Liczona jako suma depozytów netto i nadwyżek rezerw, nadwyżka wahała się od końca grudnia na poziomie około 1 bln forintów, co stanowi dwukrotność celu banku centralnego - „co najmniej 300-500 mld forintów” w pierwszych trzech miesiącach roku.